Data: 2002-03-28 10:56:27
Temat: Re: Dzieci i stypa. [Było: Re: i?ć czy nie i?ć (znowu ?lub)]
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7tf89$af4$5@news.tpi.pl...
>
> > > A dlaczego nie powinne byc na stypie?
> >
> > Bo by przeszkadzały, . Aha. Na pogrzeb zostały specjalnie
> > ściągnięte z wakacji, bo uznałam, że jest to konieczne.
>
> A kiedy nastepuje ta granica wieku ze juz moga uczestniczyc w tego typu
> imprezach?
Hmm... Pytanie jest wbrew pozorom wielowątkowe.
Dziadek zmarł, jak jedno miało 8 drugie 10 lata - to już były duże dzieci.
4 lata wcześniej na pogrzebie prababci nie były... ale to było dla mnie
takie przeżycie, ze nawet w domu nie umiałam się nimi zająć, a co dopiero na
pogrzebie...
Hmm... To bardzo zależy od sytuacji...
Od psychiki dziecka i rodziców...
Dziecko nie może się na pogrzebie bawić, bo to będzie raziło uczucia innych
w szczególności nie można mu na ta okazję kupić kolorowych baloników... bo
akurat przed cmentarzem sprzedają i dziecko chciało...
Jednocześnie jakaś reakcja typu nagły wybuch smiechu w czasie ceremonii może
być objawem niepanowania nad emocjami, które trzeba wybaczyć, a nie
nagannego zachowania.
IMO dziecko 5 letnie powinno moim zdaniem umieć sprostać uczestnictwu w
takiej uroczystości, ale pod warunkiem zapewnienia mu opieki.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|