Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt
-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
User-Agent: NewsTap/5.2.6 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:t38SYSWTfPsaMWts7HEb3fJwRtk=
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Message-ID: <5908e769$0$5160$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Re: E.celebritii
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Mime-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
From: Ikselka <i...@g...pl>
References: <5908c143$0$5152$65785112@news.neostrada.pl>
<oeajsf$jbb$1@news.icm.edu.pl>
<5908dce1$0$650$65785112@news.neostrada.pl>
<oean3f$pdt$1@news.icm.edu.pl>
Date: 02 May 2017 20:09:13 GMT
Lines: 87
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.101.163
X-Trace: 1493755753 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 5160 79.191.101.163:56832
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:376409
Ukryj nagłówki
Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
> W dniu 2017-05-02 o 21:24, Ikselka pisze:
>> Animka <a...@t...wp.pl> wrote:
>>> W dniu 2017-05-02 o 19:26, Ikselka pisze:
>>>> E.coli - bakteryjna celebrytka. Znana wszystkim z tego, że... jest znana.
>>>> Niestety, jak widać z ostatnich dyskusji w tej grupie, prawie nikt tu nie
>>>> wie, DLACZEGO jest taka znana. Wiedzą to ci, którzy mieli "przyjemność"
>>>> osobiście zaznać jej "uroku" oraz ci, którzy szerzej patrzą na problem.
>>>> Reszta osób wie tylko tyle, ze "nosimy ją w jelitach, wiec jest OK!"
>>>>
>>>> Osoby te, beztrosko ignorując obecność E.coli na produktach
>>>> spożywczych w sklepie, daniach i sztućcach w restauracji, na szklankach i
>>>> pilocie tv w hotelu, stają się dobrowolnymi zjadaczami czyjejś kupy.
>>>> Źle brzmi? Cóż, właśnie kupa na niemytych rękach personelu jest źródłem
>>>> E.coli - kupa i tylko kupa. Fizyczna obecność czyjejś kupy w jedzeniu brzmi
>>>> już inaczej, niż enigmatyczne "miano E.coli", prawda?
>>>>
>>>> Powszechna obecność E.coli w ww. miejscach, sama w sobie może i
>>>> nie dla każdego od razu szkodliwa, jest jednak przede wszystkim WSKAŹNIKIEM
>>>> bakteriologicznego stanu danego miejsca.
>>>> Dlaczego jest tak ważna?
>>>> Drogi zakażenia tą bakterią ściśle się pokrywają z drogami zakażenia durem
>>>> brzusznym, czerwonką, tyfusem... To właśnie dlatego miano E.coli jest
>>>> podstawową i obowiązkowo oznaczaną wielkością w badaniach
>>>> sanitarno-epidemiologicznych.
>>>> Miano E.coli, jak kontrast wstrzyknięty do organizmu, pełni rolę
>>>> WSKAŹNIKOWĄ. Dzięki permanentnemu jego badaniu pokazuje POTENCJALNE drogi i
>>>> POTENCJALNE źródła zakażeń nie tylko odkloacznych - przede wszystkim
>>>> pozwala wykryć POTENCJALNE drogi i źródła rozprzestrzeniania się epidemii
>>>> czerwonki, duru brzusznego, tyfusu.
>>>> Jeśli więc godzicie się na bytność E.coli na Waszych kuchennych
>>>> narzędziach, naczyniach, owocach, daniach i sztućcach czy w niewinnej w
>>>> wodzie z (przypominam - posmarowaną kupą) cytryną w restauracji, to znaczy,
>>>> że godzicie się na śmiertelne zagrożenie w przypadku, kiedy prócz
>>>> "poczciwej" E.coli w ww. miejscach nagle i niespodzianie znajdą się jej
>>>> całkiem niepoczciwe, bo śmiercionośne koleżanki.
>>>>
>>>> E.celebritii - znana bo.. znana? Czy aby na pewno znana? Szczerze wątpię.
>>>> Dlatego pozwoliłam sobie na powyższy mały wykład dla kilku tragicznie
>>>> nieobeznanych bakteriologicznie osób w tej grupie, żeby nie powiedzieć
>>>> bakteriologicznych dyletantów.
>>>>
>>>> Nie lekceważcie E.coli! Póki macie ją "tylko" w jelitach, macie tam tylko
>>>> własny zestaw jej szczepów - ale nie wolno się godzić na spożywanie
>>>> obcych, w czyjejś kupie na brudnym talerzu czy na liściach szpinaku! W
>>>> przypadku (rodzącej się przecież nagle) epidemii mogą wraz z nią zagościć u
>>>> Was o wiele mniej sympatyczne bakterie. Wasza niefrasobliwa tolerancja
>>>> wobec E.coli potencjalnie otwiera im wszystkie bramy - ta tolerancja stanie
>>>> się wtedy zgubą Waszą i Waszych rodzin.
>>>
>>> Ja chromolę... Chorował na tą straszną chorobę ktoś w Twojej rodzinie,
>>> albo Ty sama?
>>
>> Ty czekasz, aż zachorujesz, zamiast zapobiegać???
>> Ostatnie epidemie czerwonki w Polsce była w 2000 roku. A zdarzały się od
>> 1970. Więc nie bądź taka pewna siebie, bo nie znasz dnia ani godziny.
>>
>>
>>> Dlatego masz taka straszną traumę?
>>
>> Świadomość zagrożeń to nie trauma - to ochrona. Podchodzę do niej bardzo
>> racjonalnie i systemowo.
>>
>>
>>
>>> Współczuję!
>>>
>>>
>>
>> Raczej ja Tobie - na wypadek epidemii czerwonki czy duru brzusznego idziesz
>> do odstrzału w pierwszej linii, bo nie masz żadnych podstawowych nawyków
>> chroniących przed zarażeniem. Mycie jabłek zimną wodą - dobre sobie :-(
>
> Teraz nastała nowa epidemia:
>
> Epidemia w polskich szpitalach? ,,New Delhi atakuje". Na tę bakterię nie
> ma lekarstwa
>
> http://wolnosc24.pl/2017/03/02/epidemia-w-polskich-s
zpitalach-new-delhi-atakuje-na-ta-bakterie-nie-ma-le
karstwa/
>
Wiem. Superbakterie stają się problemem. Ale my tu o pokarmowej drodze
zarażenia gadamy.
--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche
|