Data: 2011-06-09 09:47:24
Temat: Re: E.coli. No to...
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-06-09 08:44, Chiron pisze:
> Kilka razy na grupie pl.rec.dom były dyskusje "domek czy mieszkanie".
> Wychodziło, że w utrzymaniu tańszy domek, w zakupie- też niewiele
> droższy (lub to samo), a mieszkanie jest dla tych, co np lubią mieszkać
> w mieście i nie lubią takich rzeczy jak strzyżenie trawy, odśnieżanie,
> sprzątanie obejścia, itp.
Strzyżenie, taaa...
Przekładka dachu, malowanie ścian, mycie niedostępnych okien, usuwanie
powodzi z piwnicy, osuszanie ścian, osuszanie komina na strychu,
wrzucanie koksu do piwnicy, konserwacja płotu... itakdaliitakdali...
Koszt ogrzania gazowego "domku", jak Wy to piszecie, jest horrendalny.
Ale to pewnie dlatego, że mamy pecha z lokalizacją/projektem/niemiecką
przedwojenną jakością wykonania, hehe. W każdym razie ja bym na stałe do
domu rodziców w życiu nie wróciła.
--
Pozdrawiam - Aicha
http://wroclawdailyphoto.blogspot.com/
Jak nie pisać po angielsku
|