Data: 2001-06-18 08:05:30
Temat: Re: Ekologia a Maklowicz
Od: m...@p...fm (NaLesnik)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Grzegorz M.Mucha" <m...@t...pl.precz.z.badziewiem>
To: <p...@n...pl>
Sent: Monday, June 18, 2001 9:00 AM
Subject: Re: Ekologia a Maklowicz
| {Wilma} napisal byl:
|
| > Ja tez zwrocilam na to uwage i po raz kolejny pan M mi podpadl i to
| > bardzo. Za kolega: "A fe" panie Maklowicz! Ciekawe czy jest na tyle
| > oszczedny, ze zal Mu umyc samochod w myjni, czy na tyle
"nieekologiczny"?
| > pozdr. Wilma
|
| Nie wiem, ale ogladajac wczoraj w trojke Maklowicza, nikt nie mial
| watpliwosci, ze to zart z jego strony byl. Tak samo jak zawartosc
plecaczka
| zreszta.
|
A skoro to grupa "kuchnia", to (o ile to byl) zart byl delikatnie rzecz
ujmujac czerstwy.
Pozdrowionka z buszu
(Na)Lesnik
"Kobieta jest ostatnia rzecza stworzona przez Boga.
Musial to uczynic w sobote póznym wieczorem,
poniewaz wyczuwa sie zmeczenie..."
G. Orwell (???)
Popatrzyl na kobiete i rzekl do niej:
"Ty to sie chyba bedziesz musiala malowac"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|