Data: 2007-11-04 23:55:52
Temat: Re: Eksperyment mój dzisiejszy
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 4 Nov 2007 22:37:30 +0100, "bazyli4" <b...@v...pl>
wrote:
>Użytkownik "@nn" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
>news:fgkd1t$fj3$1@inews.gazeta.pl...
>
>
>> Basia mnie uprzedziła - wieprzowina, i faktycznie pochodzi to z tego
>> skeczu, który jednych bawi innych nie...
>> Mnie swego czasu bawił a ponieważ byłam w doskonałym nastroju pisząc
>> pierwszego w tym wątku posta, wydawało mi się że będzie zabawnie z
>> łeptowiną, jak się okazuje miałam rację - wydawało mi się ;)
>> Ania
>
>A nie przejmuj się... ludzie dzielą się na sprawnych i sprawnych inaczej, co
>im wszystko przeszkadza, a to wyraz nie taki, a to zrobnienie...
>
>Pozdrawiam serdecznie
>Paweł
Za niepotrzebne zdrobnienia bije linijka po rekach!, a jak w
jednym zdaniu sa same wrecz zdrobnienia to gwozdzie w te linijke
wbijam i potem bije!!!!
miesko, zupka, obiadek, maselko....juz gwozdzie same do linijki
leca.
nietolerancyjny trys
K.T. - starannie opakowana
|