Data: 2012-02-28 08:39:29
Temat: Re: Farsz
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-28 09:31, było cicho i spokojnie, aż tu Lebowski jak
pierdolnie:
> W dniu 2012-02-28 09:19, było cicho i spokojnie, aż tu gosmo jak
> pierdolnie:
>> Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
>> news:jige2h$jmn$1@speranza.aioe.org...
>>> W dniu 2012-02-27 15:41, było cicho i spokojnie, aż tu czeremcha jak
>>> wymamrocze:
>>> I o taki przepis mi chodzi, a nie jakis belkot, ze niby cos tam sie
>>> daje, ale kij wie co i ile :P
>>
>> Bo daje się różnie, w zależności od gustu a o nich się nie dyskutuje ;)
>
> W zaleznosci od upodobania to mozesz sobie potem najwyzej cos doprawic
> odrobine, jednak wlasciwe proporcje, kiedy takie sie juz ustali, to sa
> notowane w przepisach i stanowa czasem prawdziwy skarb.
> Musze dowiedziec sie, kto zaopiekowal sie przepisami mojej babci.
> A poki co, to dalem bojowe zadanie naszej pani krysi od prac
> sanitarno-biurowych. Ostatnio mi podpadla i tak sie po niej
> przejechalem, ze az sie poplakala (zenada, stara baba i beczy), a teraz
> az blednie jak sciana gdy mnie widzi, wiec na pewno sie spisze ;)
> Przynajmniej na jej miejscu bardzo bym nie chcial mnie ponownie czyms
> rozczarowac, bo ostatni wycisk prawdopodbnie wyda jej sie pieszczota.
PS oczywiscie, gdyby jednak komus sie cos przypomnialo, jakis
przecyzyjny przepis na taki super farsz, to bardzo by pomoglo w ew.
niedoli naszej biednej pani krysi ;)
A tak coz, niestety ale wszyscy czesciowo bedziemy odpowiedzialni.
|