Data: 2014-10-10 22:08:46
Temat: Re: Festiwal Słoików Świata
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2014-10-10 21:57, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 2014-10-10 21:28, Qrczak pisze:
>> Dnia 2014-10-09 16:13, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2014-10-09 09:36, bbjk pisze:
>>>> W dniu 2014-10-09 09:16, FEniks pisze:
>>>>
>>>>>>> Hm, czy - poza stekami - wiele mamy takich teatrów? Zwłaszcza jeśli
>>>>>>> pozostaniemy przy warzywach (dla purystów - owocach)?
>>>>>>
>>>>>> Wszelkie budynie warzywne, dzisiaj już rzadko stosowane, ale
>>>>>> popularne
>>>>>> w dawniejszej kuchni.
>>>>>
>>>>> No tak, ale budyń z bakłażana? Ciapatość murowana! ;)
>>>>
>>>> Pytałaś o inne teatry z warzyw, o ile dobrze zrozumiałam?
>>>
>>> No tak, budyń spełnia chyba ten wymóg, ale to raczej uniwersalny sposób
>>> na potrawę praktycznie z wszystkiego. W dodatku i na słono, i na słodko.
>>>
>>>> Z bakłażana już chyba wolałabym deser wg Alicji B. Toklas. Choć
>>>> niekoniecznie.
>>>
>>> Aż sobie go specjalnie wyszukałam. Hm, nie, to nie dla mnie. Raczej
>>> żadne warzywo nie pasuje mi w charakterze słodkiego deseru.
>>
>> Nawet marchewka? Nawet dyńka?
>
> Nie bardzo. Chyba że uznać za deser surówkę z marchwi z cukrem. Albo sok
> z marchwi.
Marchewkowe ciasto np.
> Pumpkin pie chyba nigdy nie jadłam, ale widocznie nigdy mnie nie skusiło.
Ostatnio zrobiłam sernik z dynią. Dobre to było na tyle, że Kogucior
zeżarł pomimo ostrzeżenia, że tam są witaminy i białka.
A jaka pyszna jest dynia pieczona posypana cynamonem.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
|