Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
ews.tpi.pl!epsilon.rdc.pl!not-for-mail
From: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Forum dla młodych małżeństw
Date: Mon, 19 Dec 2005 23:49:30 +0100
Organization: Samodzielna, Całkowicie Oddana, Trupa Terminatorów. Astronauci Także
Atakują Czasami Ale Mało Aktywnie
Lines: 103
Message-ID: <s...@e...rdc.pl>
References: <dnhk5a$m1t$1@news.onet.pl>
<1786su8omqp64$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<1k3zzs315hxqq$.dlg@iska.from.poznan>
<p...@j...gov>
<i...@i...from.poznan> <1eelblmivuhe2$.dlg@franolan.net>
<vwhzcdbuvpge$.dlg@iska.from.poznan> <p7t2d2e67yq4$.dlg@franolan.net>
<dnsosu$s6e$1@atlantis.news.tpi.pl> <dntuo4$875$1@inews.gazeta.pl>
<q...@f...net> <dnu2lk$osu$1@inews.gazeta.pl>
<b...@f...net> <dnu811$ksl$1@inews.gazeta.pl>
<dnufba$qjr$1@inews.gazeta.pl>
<s...@e...rdc.pl> <dnuo0f$19nj$1@news.mm.pl>
<s...@e...rdc.pl> <dnv4i0$1gq$1@news.mm.pl>
<s...@e...rdc.pl>
<do65rq$35o$1@inews.gazeta.pl>
<s...@e...rdc.pl>
<do6fa0$nhc$1@inews.gazeta.pl>
<s...@e...rdc.pl> <do6qmn$2k9d$1@news.mm.pl>
<s...@e...rdc.pl> <do7b6j$19u8$1@news.mm.pl>
NNTP-Posting-Host: epsilon.eu.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1135032677 19796 195.117.53.19 (19 Dec 2005 22:51:17
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Dec 2005 22:51:17 +0000 (UTC)
X-Truskawki: Z cukrem i śmietaną
User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:82631
Ukryj nagłówki
W dniu Mon, 19 Dec 2005 23:11:28 +0100, osoba określana zwykle jako
Nixe pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>>> [A tak właściwie co uważasz w tej sytuacji za zaczęcie od dupy
>>> strony?]
>> Najpierw nastruganie dzieciaków a potem zastanawianie się nad
>> warunkami do życia.
>A życie jest czarno-białe, constans i bez żadnych niespodzianek :>
Nie.
>Kolejność mogła być przecież zupełnie odwrotna, ale scenariusz zmienił się w
>trakcie.
Wybacz, ale nie załamię rąk i nie zapłaczę bo komuś coś się
skomplikowało.
>> Skoro przyjmujesz założenie, że mieszkania są
>> drogie, to jakby nie ma pola do dyskusji.
>Dokładnie tak. Od samego początku zastanawiam się po co w ogóle jest ta
>rozmowa i zastanawianie się, dlaczego spory odsetek ludzi nie kupuje
>mieszkania (za własne pieniądze). Dla mnie to naturalne - mieszkania są
>drogie i dla naprawdę wielu ludzi jest to rzecz nie do kupienia za własne
>pieniądze. Nad czym tu główkować?
Tyle, że ja po prostu tak nie uważam. Mieszkania nie są aż tak strasznie
drogie.
>>> A co takiego jest fałszem?
>> Mieszkania są defaultowo drogie.
>A nie są?
Bez przesady.
>Obawiam się, że oprócz gruntu jest to jedna z droższych inwestycji.
Obawiam się, że możesz się mylić.
>>> Że dla przeciętnego Polaka zarabiającego 2000 zł i mającego na
>>> utrzymaniu dwie osoby, mieszkanie JEST drogie?
>> No patrzcie. Czyli z rodziny 2+2 zrobił się nagle samotny rodzic.
>Boże, za jakie grzechy ... :-/
To samo pytanie mógłbym zadać.
>No dobra, jeszcze raz, ale pomalutku.
>Jeśli dwie osoby w rodzinie czteroosobowej zarabiają razem 4000 zł i mają na
>utrzymaniu cztery osoby, to (UWAGA!) ile zarabia JEDNA dorosła osoba z
>takiej rodziny i ile osób ma na utrzymaniu?
1. Nie da się tak policzyć. Co, uważasz, że mamusia utrzymuje Pawełka, a
tatuś Marysię? Pogięło już do końca?
2. Jeżeli dwie osoby w rodzinie czteroosobowej zarabiają razem 4000 zł i
mają na utrzymaniu cztery osoby to wcale per capita nie wychodzi tyle
samo co jednej osobie zarabiającej 2000zł i mającej na utrzymaniu dwie
osoby.
>2000 zł? Dwie osoby? Bingo!
Zaraz... O matko. Pisz po ludzku. Bardziej tego nie mogłaś zakręcić?
Jakoś standardowa interpretacja "mania n osób na utrzymaniu" jest IMHO
taka, że poza swoimi kosztami musimy pokrywać koszty tych n osób.
>> Dopisz jeszcze, że musi mieć samochód, który pożera pół pensji i musi
>> płacić gosposi. Tak żeby bardziej jeszcze pasowało do warunków.
>Zdejmij klapki i otwórz trochę szerzej oczy.
Wzajemnie.
>Świat to nie tylko Twoje własne podwórko.
ditto.
>Nie piszę nic o samochodach czy gosposiach, lecz o przeciętnej polskiej
>rodzinie.
#define "przeciętna polska rodzina"
Najlepiej podeprzyj się jakimiś dobrymi statystykami.
>Jak mniemam nie masz nawet zielonego pojęcia jak faktycznie taka rodzina
>wygląda
Wiesz, mogę napisać to samo o Tobie.
>(nie, nie tak, jak Twoja - tego jestem pewna na 200%),
No popatrz. Ja tego też jestem pewien. Choćby dlatego, że "przeciętna
rodzina" to byt abstrakcyjny.
>> Wiesz, to daje się interpretować raczej tylko jako stwierdzenie, że
>> kupno mieszkania w mieście przy zarobkach rzędu 2x2000zł miesięcznie
>> graniczy z niemożliwością.
>Przy wcześniejszych założeniach (4 osoby na utrzymaniu i brak możliwości
>wzięcia kredytu) może być to cokolwiek trudne.
Owszem. Tyle że, i tu znów wracamy do punktu wyjścia, przy zarobkach
rzędu 2x2000zł miesięcznie brak możliwości wzięcia kredytu może być
jednak sporym osiągnięciem.
--
Kruk@ -\ | Niech wielki Harrison Fnord będzie z Tobą
}-> epsilon.eu.org | (Emilian Semczak)
http:// -/ |
|
|