Data: 2005-12-19 22:49:30
Temat: Re: Forum dla młodych małżeństw
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu Mon, 19 Dec 2005 23:11:28 +0100, osoba określana zwykle jako
Nixe pozwoliła sobie popełnić co następuje:
>>> [A tak właściwie co uważasz w tej sytuacji za zaczęcie od dupy
>>> strony?]
>> Najpierw nastruganie dzieciaków a potem zastanawianie się nad
>> warunkami do życia.
>A życie jest czarno-białe, constans i bez żadnych niespodzianek :>
Nie.
>Kolejność mogła być przecież zupełnie odwrotna, ale scenariusz zmienił się w
>trakcie.
Wybacz, ale nie załamię rąk i nie zapłaczę bo komuś coś się
skomplikowało.
>> Skoro przyjmujesz założenie, że mieszkania są
>> drogie, to jakby nie ma pola do dyskusji.
>Dokładnie tak. Od samego początku zastanawiam się po co w ogóle jest ta
>rozmowa i zastanawianie się, dlaczego spory odsetek ludzi nie kupuje
>mieszkania (za własne pieniądze). Dla mnie to naturalne - mieszkania są
>drogie i dla naprawdę wielu ludzi jest to rzecz nie do kupienia za własne
>pieniądze. Nad czym tu główkować?
Tyle, że ja po prostu tak nie uważam. Mieszkania nie są aż tak strasznie
drogie.
>>> A co takiego jest fałszem?
>> Mieszkania są defaultowo drogie.
>A nie są?
Bez przesady.
>Obawiam się, że oprócz gruntu jest to jedna z droższych inwestycji.
Obawiam się, że możesz się mylić.
>>> Że dla przeciętnego Polaka zarabiającego 2000 zł i mającego na
>>> utrzymaniu dwie osoby, mieszkanie JEST drogie?
>> No patrzcie. Czyli z rodziny 2+2 zrobił się nagle samotny rodzic.
>Boże, za jakie grzechy ... :-/
To samo pytanie mógłbym zadać.
>No dobra, jeszcze raz, ale pomalutku.
>Jeśli dwie osoby w rodzinie czteroosobowej zarabiają razem 4000 zł i mają na
>utrzymaniu cztery osoby, to (UWAGA!) ile zarabia JEDNA dorosła osoba z
>takiej rodziny i ile osób ma na utrzymaniu?
1. Nie da się tak policzyć. Co, uważasz, że mamusia utrzymuje Pawełka, a
tatuś Marysię? Pogięło już do końca?
2. Jeżeli dwie osoby w rodzinie czteroosobowej zarabiają razem 4000 zł i
mają na utrzymaniu cztery osoby to wcale per capita nie wychodzi tyle
samo co jednej osobie zarabiającej 2000zł i mającej na utrzymaniu dwie
osoby.
>2000 zł? Dwie osoby? Bingo!
Zaraz... O matko. Pisz po ludzku. Bardziej tego nie mogłaś zakręcić?
Jakoś standardowa interpretacja "mania n osób na utrzymaniu" jest IMHO
taka, że poza swoimi kosztami musimy pokrywać koszty tych n osób.
>> Dopisz jeszcze, że musi mieć samochód, który pożera pół pensji i musi
>> płacić gosposi. Tak żeby bardziej jeszcze pasowało do warunków.
>Zdejmij klapki i otwórz trochę szerzej oczy.
Wzajemnie.
>Świat to nie tylko Twoje własne podwórko.
ditto.
>Nie piszę nic o samochodach czy gosposiach, lecz o przeciętnej polskiej
>rodzinie.
#define "przeciętna polska rodzina"
Najlepiej podeprzyj się jakimiś dobrymi statystykami.
>Jak mniemam nie masz nawet zielonego pojęcia jak faktycznie taka rodzina
>wygląda
Wiesz, mogę napisać to samo o Tobie.
>(nie, nie tak, jak Twoja - tego jestem pewna na 200%),
No popatrz. Ja tego też jestem pewien. Choćby dlatego, że "przeciętna
rodzina" to byt abstrakcyjny.
>> Wiesz, to daje się interpretować raczej tylko jako stwierdzenie, że
>> kupno mieszkania w mieście przy zarobkach rzędu 2x2000zł miesięcznie
>> graniczy z niemożliwością.
>Przy wcześniejszych założeniach (4 osoby na utrzymaniu i brak możliwości
>wzięcia kredytu) może być to cokolwiek trudne.
Owszem. Tyle że, i tu znów wracamy do punktu wyjścia, przy zarobkach
rzędu 2x2000zł miesięcznie brak możliwości wzięcia kredytu może być
jednak sporym osiągnięciem.
--
Kruk@ -\ | Niech wielki Harrison Fnord będzie z Tobą
}-> epsilon.eu.org | (Emilian Semczak)
http:// -/ |
|
|