Data: 2002-10-29 20:01:44
Temat: Re: Garnki
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <apmnjr$3k6$1@news.tpi.pl>, Wojciech Ściesiński wrote:
> Jest jeden ich minus tzn. cena - każdy ok. 100 zł ale jak oglądałem
> garnki w supermarkecie komplet za bodaj 70 zł to zastanawiałem się z
> czego to to jest zrobione skoro kosztuje tak mało bo jakbym próbował
> kupić zwykłą blachę to wyszłoby drożej a to to podobno nierdzewne.
A ja właśnie mam jakieś takie garnki no-name z supermarketu (konkretnie
Makro). Kupione 5 (!) lat temu. Solę w nich do woli. Przez 5 lat
gotowania, kt. w moim wykonaniu polega najczęściej na tym, żeby wrzucić
coś do garnka lub na patelnię i wrócić do wykonywania ciekawszych zajęć,
żaden garnek nie zniszczył się. Tzn. kilka razy zrobiły się kompletnie
brązowe, swąd się niósł po całym mieszkaniu, ale wystarczyło mocniej
potrzeć szmatą i zaraz powracał błysk. Mikserem też w nich kręciłam i też
im się nic nie stało. Odkąd zaczęłam je myć w zmywarce, to wyglądają znów
prawie jak nowe, bo zmywarka podomywała obsmażone spody (szczególnie
obsmażone w przypadku patelni). Garnki mają szklane szczelne pokrywki z
dziurką, dzięki czemu możn gotować na b. małym ogniu (oszczędność gazu).
Prawdopodobnie mają potrójne dno (ale już nie pamiętam dokładnie). Wiem
tylko, że w sklepach niektóre z garnków tego rodzaju są wyraźnie lżejsze,
więc pewnie mają cieńsze dno.
Podsumowując: zestaw patelnia, duży gar, rondel, 3 garnki średnich
rozmiarów plus pokrywki kosztował niecałe 100zł. Mam je już (i użytkuję)
od ponad 5 lat, sprawują się b. dobrze i wyglądają na nie do zdarcia.
Renata
|