Data: 2017-11-19 11:23:55
Temat: Re: Gęsie pipki
Od: stefan <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-11-18 o 23:06, Trefniś pisze:
> W dniu .11.2017 o 22:48 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>
>> W dniu 2017-11-18 o 16:34, Trefniś pisze:
>>> W dniu .11.2017 o 15:22 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>>>
>>>> Gęsie pipki
>>>>
>>>> Co to są pipki, szczególnie gęsie? Jak poprawnie powinno się to
>>>> nazywać?
>>>
>>> Podawałem link, masz tam dokładnie - gęsie żołądki, spreparowanie
>>> wedle przepisu.
>>> I to jest poprawna nazwa.
>>>
>> O! Dziękuję za wyjaśnienie.
>> Pipki to jakieś pipki (moga spowodować odruch wymiotny już jak się
>> czyta), a żołądki to żołądki.
>
> Cóż, różne nacje różnie nazywają. Polscy żydzi tak właśnie nazwali gęsie
> żołądki w sosie na ostro jak w przepisie :)
>
>
Dokładniej to żydzi zamieszkali w Dzielnicy Północnej (to taka nazwa
Żydowska) w Warszawie.
Nadziewana szyja gęsia była (i nawet jest) do tej pory przysmakiem
kresów wileńsko -grodzieńskich. Jadłem coś takiego w Trokach, i była to
szyjka gęsia (kacza?) nadziewana pikantnym farszem
ziemniaczano-kaszano-wątróbkowym. Myślałem , że test to zwykła kiszka
ziemniaczana ale mozolnie (2x0,75 l.) tłumaczono mi różnicę... :)
pozdr
Stefan
|