Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!goblin2!goblin.stu.neva.ru!feeder2.cambriumusenet.nl
!feed.tweaknews.nl!postnews.google.com!z2g2000yqm.googlegroups.com!not-for-mail
From: J-23 <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Globkowi - Ach, ten paskudny seks wg KK :-)
Date: Sun, 18 Oct 2009 20:25:22 -0700 (PDT)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 262
Message-ID: <b...@z...googlegroups.com>
References: <l...@4...net>
NNTP-Posting-Host: 85.89.162.238
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1255922722 15172 127.0.0.1 (19 Oct 2009 03:25:22 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Mon, 19 Oct 2009 03:25:22 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: z2g2000yqm.googlegroups.com; posting-host=85.89.162.238;
posting-account=ZcysqQoAAAD2tKN9mQ6s-nDaS4c9I9sr
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.1.3)
Gecko/20090824 Firefox/3.5.3 (.NET CLR
3.5.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:478577
Ukryj nagłówki
On 19 Paź, 00:57, XL <i...@g...pl> wrote:
> http://iwkas.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?283
273
>
> "Seks - Boży dar, czy diabelskie opium? cz. I
> Publikuję poniżej moją pracę zaliczeniową z seminarium. Zachęcam do
> dyskusji. Ze względu na długość, pracę zamieszczam w trzech częściach.
>
> Seks - za tym krótkim słowem ciągnie się cała gama emocji. Jedni
> reagują na nie z przesadną ekscytacją, inni z odrazą. Dla jednych jest
> czymś wspaniałym, dla innych nawet mowa o nim wydaje się być grzechem. Bez
> względu na to, jak reagujemy na to słowo, w dzisiejszych czasach trudno się
> od tego tematu opędzić. Gdziekolwiek byśmy byli, czy to w pracy, czy w
> szkole, na uczelni, czy w domu, świat wszędzie częstuje nasze oczy i uszy
> sporą dawką seksu. Niestety jest to seks wypaczony i brudny. Media promują
> nie tylko współżycie pozamałżeńskie, ale nawet stosunki homoseksualne. Być
> dziewicą przed ślubem to dziś nie cnota, a wręcz hańba. Dlatego normalną
> rzeczą u zdrowego chrześcijanina jest odraza do tego, co serwuje nam świat.
> Jednakże, czy ma to oznaczać niechęć do seksu w ogóle? Czy seks sam w sobie
> jest czymś złym?
> Temat seksu, jest w chrześcijaństwie tematem bardzo zaniedbanym. Mowa o
> seksie często sprowadza się wyłącznie do przedstawienia tego, czego nie
> wolno robić, do piętnowania niewłaściwych postaw i grzechów. Równocześnie
> jednak wielu chrześcijan przeżywa problemy w dziedzinie seksualności.
> Często problemy te objawiają się w pruderyjnej niechęci do spraw
> płciowości. Seks jest tematem omijanym. Wspomnienie o nim w gronie
> chrześcijan, wywołuje często zażenowanie bądź zakłopotanie. Nawet
> przystępując do pisania tej pracy, zetknęłam się z opinią: "Nie pisz na ten
> temat, bo będą cię źle kojarzyć". Dlaczego? Czy Biblia traktuje seks jako
> temat tabu?
> Myślę, że ważne jest, byśmy poznali, co na temat tej dziedziny naszego
> człowieczeństwa myśli Bóg. Zbadajmy zatem, co Boże Słowo mówi nam o naszej
> seksualności i sposobach jej wyrażania. Moje rozważania chciałabym w
> szczególności oprzeć na Księgach zaliczanych w Biblii do Literatury
> Mądrości, mianowicie na Księdze Przypowieści, Księdze Kocheleta oraz Pieśni
> nad Pieśniami. Księgi te w dużym stopniu koncentrują się na naszym
> ziemskim, cielesnym życiu, więc temat seksu również nie został w nich
> pominięty. Dla uzyskania jednak pełniejszego i bardziej przejrzystego
> obrazu interesującego nas tematu, warto będzie zajrzeć również do innych
> ksiąg Biblii. Zapraszam zatem w ekscytującą podróż przez Boże Słowo, by
> odkryć, co ma ono nam do powiedzenia w tej, tak ważnej dla naszego
> człowieczeństwa, dziedzinie.
>
> Boży dar
> Może to, co teraz napiszę będzie dla niektórych dziwne lub wręcz
> szokujące, ale jest prawdziwe: seks jest pomysłem samego Pana Boga! To On
> go wymyślił, zaplanował i zaprojektował dla ludzi. W Gen. 1:27 czytamy, że
> Bóg stworzył człowieka na swój obraz. Stworzył mężczyznę i kobietę.
> Pierwszym przykazaniem jakie ludzie otrzymali od Boga zaraz po stworzeniu
> było: "Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię (...)"(1
> Moj. 1:28). A zatem Bóg jest projektantem nie tylko ciała mężczyzny i
> kobiety, wszystkich ich organów, ale także ich związku. Uwidacznia się to
> jeszcze mocniej w szerszym opisie dzieła stworzenia, jaki zamieszczony jest
> w drugim rozdziale Księgi Genesis. Czytamy tam, iż Bóg uczynił kobietę jako
> odpowiednią pomoc dla mężczyzny, gdyż źle mu było, gdy był sam (1 Moj.
> 2:18.21-22). Gdy Pan przyprowadził kobietę do Adama, ten pełen zachwytu nad
> Bożym darem, przyjął ją jako kość ze swych kości i ciało ze swego ciała, i
> nazwał ją mężatką. Tak rozpoczął się pierwszy w historii ludzkości związek
> między mężczyzną a kobietą. Związek aprobowany, ba, wręcz zainicjowany
> przez Boga - pierwsze małżeństwo. W Bożym planie dla tego związku była nie
> tylko więź emocjonalna, ale też fizyczna. Czytamy: "Dlatego opuści mąż ojca
> swego i matkę swoją i złączy się z żoną swoją, i staną się jednym ciałem"
> (1 Moj. 2:24). W jaki sposób mężczyzna i kobieta mają stać się jednym
> ciałem? Apostoł Paweł w 1 Liście do Koryntian 6:16 stwierdza, że ten kto
> się łączy z wszetecznicą (wszyscy wiedzą w jaki sposób), staje się z nią
> "jednym ciałem", tak jak mąż z żoną. A zatem to nie wieź emocjonalna, tak
> ważna dla prawidłowego funkcjonowania małżeństwa, nie sama przysięga
> małżeńska, powodująca Boże i społeczne przyzwolenie na wspólne życie
> oblubieńców, ale to właśnie fizyczne zjednoczenie miało powodować, że
> mężczyzna i kobieta stawali się "jednym ciałem". Dlatego też współżycie
> seksualne męża i żony jest nieodzowną częścią małżeństwa - częścią, którą
> Bóg już od początku ustanowił i pobłogosławił. Warto bowiem podkreślić, że
> Boża aprobata na pożycie męża i żony miała miejsce jeszcze przed upadkiem
> człowieka. Seks nie jest więc wynikiem grzechu, ale Bożym planem dla
> mężczyzny i kobiety od momentu stworzenia. Gdy Bóg zakończył dzieło
> stworzenia i wydał ludziom polecenie rozmnażania się, "spojrzał na
> wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre" (1 Moj. 1:31). To bardzo
> ważne byśmy sobie uświadomili, że każdy członek naszego ciała, każdy jego
> organ (bez wyjątków), Bóg postrzega jako bardzo dobry. Jako bardzo dobre
> postrzega również związek miłości między mężczyzną i kobietą, łącznie ze
> sposobem wyrażania go w formie współżycia płciowego.
> Skoro Bóg jest pomysłodawcą i stwórcą seksu, jest też jedyną
> autorytatywną osobą, która może określać zasady, jak ten dar możemy
> wykorzystywać tak, aby służył dla naszego dobra, a nie destrukcji. Bóg
> bardzo precyzyjnie określił te zasady w swoim Słowie (np. 3 Moj. 20:10-22;
> 5 Moj. 27:20-23; Mt. 5:27-28; 19:3-9). Najogólniej rzecz ujmując Bóg chce,
> byśmy dar płciowości wykorzystywali w taki sposób, w jaki Bóg go na
> początku ustanowił: Bóg aprobuje związek seksualny wyłącznie między jednym
> mężczyzną i jedną kobietą połączonymi ze sobą węzłem małżeńskim. Wszelkie
> odchylenia od tego schematu spotykają się z Bożą dezaprobatą i stanowią
> wypaczenie Bożego planu. Wszelkie cudzołóstwo, homoseksualizm, współżycie
> przed oraz pozamałżeńskie, są w Biblii jasno nazywane grzechem. W Liście do
> Rzymian czytamy, że gdy ludzie odwrócili się od Boga, zaczęli bezcześcić
> między sobą swe ciała, do tego stopnia, że zamienili nawet przyrodzone
> współżycie mężczyzny i kobiety na współżycie homoseksualne. Jest to jednak
> jasno nazwane sromotą i zboczeniem, za który zostaną ukarani (Rz. 1:23-28).
> Jedyną akceptowaną przez Boga formą seksu jest pożycie małżeńskie. W liście
> do Hebrajczyków 13:4 czytamy:
> "Małżeństwo niech będzie we czci u wszystkich, a łoże nieskalane;
> rozpustników bowiem i cudzołożników sądzić będzie Bóg."
> Współżycie małżeńskie zyskuje Bożą aprobatę do tego stopnia, że Bóg zachęca
> do niego małżonków w swoim Słowie!
> Kolejny szok? Może niektórzy z was pomyślą, że w tym momencie już trochę
> przesadziłam, ale to prawda - Biblia zachęca małżonków do seksu! Zajrzyjmy
> do Księgi Kaznodziei Salomona 9:9:
> "Używaj życia ze swoją ukochaną żoną po wszystkie dni twojego marnego
> bytowania, jakie ci dał pod słońcem, bo to jest twój udział w życiu i
> trudzie, jaki znosisz pod słońcem."
> Czy może być wyraźniejsza zachęta dla małżonków do cieszenia się Bożym
> darem płciowości? Owszem, może. Przeczytajmy z Księgi Przypowieści 5:15-19:
> "Pij wodę z własnej cysterny i wodę świeżą z własnej studni!
> Czy twoje źródła mają wylewać się na zewnątrz, a twoje strumienie na place?
> Do ciebie samego mają należeć, a nie do obcych równocześnie z tobą!
> Niech będzie błogosławiony twój zdrój, a raduj się z żony twojej młodości!
> Miłej jak łania, powabnej jak gazela! Niech jej piersi zawsze ci sprawiają
> rozkosz, upajaj się ustawicznie jej miłością!"
> Myślę, że warto zatrzymać się nad tymi fragmentami nieco dłużej. Stanowią
> one bowiem nie tylko doskonały przykład biblijnej zachęty do małżeńskiego
> pożycia, ale dają nam również wiele cennych wskazówek, jak to pożycie
> wygląda w Bożym planie.
> Przede wszystkim zwróćmy uwagę na użyte wyżej sformułowania "używaj życia",
> "raduj się", "upajaj się" "niech jej piersi sprawiają ci rozkosz". Są pary
> małżeńskie, które uważają, że seks został dany ludziom wyłącznie w celach
> prokreacyjnych, dlatego też współżycie podejmują tylko wówczas, gdy biorą
> pod uwagę spłodzenie dziecka. Jednak przytoczone wyżej wyrażenia dobitnie
> świadczą o tym, że seks ma być dla małżonków przede wszystkim źródłem
> przyjemności i radości. Jak często? Czy tylko wtedy gdy planujemy dziecko?
> Biblia mówi: "upajaj się ustawicznie", "zawsze", "po wszystkie dni twojego
> marnego bytowania". Również Nowy Testament mówi: "Nie strońcie od
> współżycia z sobą, chyba za wspólną zgodą do pewnego czasu, aby oddać się
> modlitwie, a potem znowu podejmujcie współżycie, aby was szatan nie kusił z
> powodu niepowściągliwości waszej" (1 Kor. 7:5). To mocna zachęta.
> Prowadzi nas ona do kolejnego wniosku, mianowicie, że z seksu możemy się
> cieszyć nie tylko jako młodzi małżonkowie, ale również w późnej starości.
> Jest napisane bowiem: "po wszystkie dni twego bytowania" (Kazn. 9:9).
> Również zwrot "raduj się z żony twojej młodości" (Przyp. 5:18), może
> sugerować, że fragment ten jest kierowany do osoby, która tą pierwszą
> młodość ma już za sobą. A zatem w Bożym planie seks ma dawać radość
> małżonkom w każdym wieku.
> I kolejny ważny wniosek, jaki chcę wysnuć z powyższych fragmentów: seks nie
> ogranicza ...
>
> więcej >>
Qrde nawet mi sie nie chce tego czytac.
Ale mysle ze tyn zeks to miedzy fynf a ziben.
J-23 itede
PS. katabasy na seksie znaja sie jak malo kto, bo duzo trenuja w
samotnosci
|