Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!eternal-september.org!feeder.eternal-september.org!mx02.eternal-september
.org!.POSTED!not-for-mail
From: "Pszemol" <P...@P...com>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Gluten nie jest szkodliwy, poza celiakią?
Date: Sat, 21 Feb 2015 09:40:46 -0600
Organization: A noiseless patient Spider
Lines: 8
Message-ID: <mca8si$b7t$1@dont-email.me>
References: <o...@t...home> <mc4p41$fmi$1@dont-email.me>
<mc4qu9$i86$1@mx1.internetia.pl> <o...@t...home>
<7y0llf4po5om.mhxvhrzbcv0h$.dlg@40tude.net>
<o...@t...home>
<54e6036f$0$2186$65785112@news.neostrada.pl>
<54e727e7$0$2208$65785112@news.neostrada.pl> <mc7nio$69v$1@dont-email.me>
<54e83a78$0$2203$65785112@news.neostrada.pl> <mca64e$v67$1@dont-email.me>
<54e8a19d$0$14678$65785112@news.neostrada.pl>
Reply-To: "Pszemol" <P...@B...com>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Sat, 21 Feb 2015 15:40:02 +0000 (UTC)
Injection-Info: mx02.eternal-september.org;
posting-host="8557162f3f8b12afd6a451e7f9477abc";
logging-data="11517";
mail-complaints-to="a...@e...org";
posting-account="U2FsdGVkX1/4CK+Oz0NQN6R3r1qGtuq9"
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V14.0.8117.416
In-Reply-To: <54e8a19d$0$14678$65785112@news.neostrada.pl>
X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 14.0.8117.416
Importance: Normal
Cancel-Lock: sha1:J+k6zKLG7MvvxBM35cGhtCTJ5Z4=
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:362013
Ukryj nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:54e8a19d$0$14678$65785112@news.neostrada.pl...
> Pszemol wrote:
>
>> "krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:54e83a78$0$2203$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> A z doświadczenia wiem, że gdybym mając małe dzieci dotarła do tego,
>>>>> do
>>>>> czego dotarłam dziś, mocno zastanowiłabym sie, czy podać rtęć i
>>>>> aluminium
>>>>> prosto do krwi dziecku.
>>>>
>>>> Że co proszę? :-)) Rtęć w temperaturze pokojowej jest płynnym metalem.
>>>> Aluminium w temperaturze pokojowej jest ciałem stałym... Jeszcze
>>>> bardziej brzmi nierealnie podawanie prosto do krwi aluminium...
>>>
>>> Związki aluminium i rtęci - adiuwanty, mówi Ci to coś?
>>
>> No to sama widzisz, że jednak jest różnica? I o to mi chodziło :)
>
> Masz rację, nieprecyzyjne. Co nie zmienia faktów dla mózgu.
Zmienia zasadniczo. Mówienie że ktoś podaje rtęć bezpośrednio do krwi
nie jest brakiem precyzji - jest wyrachowanym straszeniem ludzi
złym skojarzeniem z rtęcią. To tak jakbyś chciała kogos przekonać do
niejedzenia miodu i powiedziała (prawdę!) "jesz rzyguliny pszczół" :-)
To jest wożenie się po emocjach, wykorzystywanie skojarzeń do swoich
celów, manipulacja strachem, uczuciami matczynymi do dziecka, itp...
>>> "I mamy kolejny problem. Instytucje zajmujące się toksykologią
>>> ustanowiły, że dopuszczalna dzienna dawka aluminium wynosić może
>>> maksymalnie 25 mcg. Z jakiegoś bliżej nieznanego i ukrywanego przez
>>> szczepionkowców powodu, nigdzie nie wyjaśnia się, dlaczego w
>>> szczepionkach może być 10 do 20 razy więcej aluminium,
>>
>> To, że ktoś tego nie wie to rozumiem.
>> Ale dlaczego jak nie wie to nie zapyta tylko zamiast zapytać histeryzuje?
>> I nie dość że sam histeryzuje to jeszcze próbuje straszyć innych pisząc
>> niedouczone, prowokujące do strachu innych artykuły?
>
> O mnie piszesz?
A jesteś autorką omawianego artykułu ? Miło mi doktorze Jerzy Jaśkowski :-)
>> Zastanówmy się wspólnie, co to znaczy "dopuszczalna dzienna dawka"
>> czegoś tam. Od tego warto wyjść w rozważaniach:
>> http://en.wikipedia.org/wiki/Acceptable_daily_intake
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/ADI
>>
>> I teraz, jak już przeczytasz o ADI to zastanów się: czy szczepionki
>> bierzesz codziennie przez całe życie?
>
> A bierzesz pod uwagą wagę dziecka, drogę podania, wiek, czyli stopień
> rozwoju dziecka?
> Dlaczego dzieciom nie podaje się wódki?
Zanim tym się zajmiesz, zwróć uwagę na zasadniczą różnicę gdy ADI
dotyczy dawek przyjmowanych CODZIENNIE PRZEZ CAŁE ŻYCIE.
Jaki to ma związek z jednorazową szczepionką?
>> Nie? To dlaczego używasz ADI do oceny szkodliwości czy dawki?
>
> Jaśkowski to wyjaśniał wielkorotnie, jeśli naprawdę Cię to interesuje,,
> odsyłam do jego artykułów. Zapewniam, ze zrobi to lepiej, niz ja.
Nie odsyłaj mnie do niego - napisz mi czemu TY się z tym zgadzasz.
Bo chyba dobrze zakładam, że się z nim zgadzasz, skoro cytujesz go tutaj?
>> Ulegasz demagogii.
>
> Całkiem mozliwe. Ale nie narzekam.
A powinnaś, bo ewidentnie dałaś się zmanipulować.
Ja nie tylko narzekam, byłbym na Twoim miejscu wkurzony!
I uderzyłbym z pretensjami od razu do autora tego wadliwego artykułu
z pytaniami czy CELOWO wprowadził mnie w błąd czy po prostu sam
nie wie co pisze.
> Ale pominięcie filtru właśnie jest clou - bo włąnśnie o te bezposredniość
> chodzi.
Ustaliliśmy już, że to "clou" to wynik wadliwego eksperymentu.
Bariera krew-mózg istnieje i pracuje u dzieci od samego początku.
> To samo zresztą mówi dr. Andrew Kulisz, specjalista od leczenia autyzmu.
Być może pisze głupoty.
Tak jak dr Jerzy Jaśkowski w zacytowanym przez Ciebie tekście.
>>> Trudno także uwierzyć, aby
>>> przeciętny pediatra nie wiedział, że bariera krew ? mózg w okresie do 3
>>> roku
>>> życia nie istnieje. Przecież oni wstrzykują dzieciom aż 16 szczepionek w
>>> pierwszych 2 latach życia. Wszystkie podają bezpośrednio do mózgu .
>>
>> Myślę, że warto sobie sprawdzić źródła tej informacji że bariera nie
>> istnieje
>> do 3 roku życia. Sprawdzisz to jakoś dla siebie? Wikipedia Ciebie
>> przekonuje?
>
> Jaśkowski pod każdym tekstem wypisuje całą litanię źródeł.
> Ja mu wierzę.
Wykazałem już jeden EWIDENTNY błąd w jego artykule (na temat ADI)
a Ty mu dalej wierzysz? Dlaczego?
> Jak chce Ci się, to weryfikuj, ja jestem za cienka żeby polemizować z
> lekarzem który w tym siedzi od lat.
Ale inni lekarze też siedzą w tym od lat.
Ty jednak wybierasz tego lekarza a nie innego.
Na jakiej podstawie to robisz, skoro sama przyznajesz żeś za cienka?
>> Dla mnie ważne jest nie to ile lat ktoś się zajmuje tematem tylko
>> kim ten ktoś jest, jaką ma wiedzę, jaką ma zdolność rozumienia
>> tego co czyta (czy nie myli ADI z dawką toksyczną?) i czy w ogóle
>> ma jakieś podstawowe wykształcenie w dziedzinie w której się
>> wypowiada. Nie wystarczy tu niestety wyciągać wnioski z nazwy
>> jakiegoś pojęcia - trzeba wiedzieć co to pojęcie faktycznie oznacza
>> i takiej wiedzy nie zdobywa się robiąc pochopne wnioski z tego
>> co się przeczytało w niewiadomych źródłach w internecie.
>
> http://szczepienia.blog.pl/143/
Sugerujesz że nie zrobił błędu bo głupcem nie jest, czyli celowo manipuluje?
|