Data: 2009-10-31 23:44:52
Temat: Re: Heteromatrix
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 31 Oct 2009 22:46:39 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Sat, 31 Oct 2009 00:20:01 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>
>>>> Sprawa intymna, o której się mówi w większym gronie, przestaje być sprawą
>>>> intymną.
>>> W rozmowie z Fragile chodzi o to samo. Niczym się od niej nie różnię.
>>
>> Przychodzimy tutaj dobrowolnie, wszyscy tu jesteśmy dorośli. Więc jeśli
>> ktoś tu płacze, że mu dotykają spraw, o których sam wspomina, jest to,
>> delikatne mówiąc, śmieszne.
>
> Nie każdy otrzymuje deklarację, że jakiś niedowiarek pojedzie do
> szpitala i sprawdzi, co u niego.
Ostatnio kursuję miedzy szpitalami w Bytomiu i Warszawie... Odiwedzam
ciezko chorych bliskich i dalszych. Coś w tym złego?
Naoglądałaś się kryminałów, gdzie złoczyńca cichcem się wkrada, podchodzi
do łożka chorego i dusi go lub wstrzykuje truciznę :->
>
>> Podobnie śmieszy mnie narzekanie aktora (czy innej osoby dobrowolnie
>> publicznej), że ludzie komentują ich życie osobiste i intymne, zajmują się
>> nim, w sposób sobie właściwy.
>
> Głupi przykład.
Nie. To przykład sygnałów zwrotnych w odpowiedzi na ujawnianie informacji o
sobie. Niektórzy są tak naiwni, że chcą TYLKO ujawniać, a potem mają
pretensje, że informacja zwrotna od odbiorcy nie jest taka, jakiej by
najchętniej oczekiwali...
--
Ikselka.
|