Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Heteromatrix

Grupy

Szukaj w grupach

 

Heteromatrix

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1003


« poprzedni wątek następny wątek »

351. Data: 2009-10-23 07:45:00

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Red art" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:11a3a299-5417-4ee7-b3c1-7632ae2a45c5@m11g2000vb
l.googlegroups.com...

>Popełnili straszliwy błąd, bo jego nazwali imieniem swojego
>poprzednika i Wincent bardzo często, chodził na cmentarz i patrzył na
>swój nagrobek, bo tam byłe jego dane. Pomyśl co przeżywało małe
>dziecko patrzące na swój nagrobek.

A, to niezła historia, nie znałem jej. Oglądałem ostatnio na 'Planette'
czy jakimś 'Discovery.Science' program o Van Goghu, gdzie naukowcy
starali się dociec, na co chorował. Więc najbardziej prawdopodobne
w jego przypadku wydaje się obecnie, że cierpiał na porfirię.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Porfirie

... ale możliwe, że miał także ataki epileptyczne. Jeden z naukowców
wiązał epilepsję ze skłonnościami do oddawania się 'namiętnym
dyskusjom', które w miarę postępu czasu właściwie zawsze szły
w kierunku konfliktu.mówiąc krótko: dla najbliższego otoczenia
był nieznośny ;))). A startował z pozycji duchownego.

Historia o nagrobku młodszego brata jest ciekawa... Bardzo
dziwnie potrafią się splątać nasze życiowe doświadczenia
np. z wrodzonymi skłonnosciami, chorobami genetycznymi itp.
Daje to w wyniku takie niepowtarzalne mieszanki, że nawet
światowi naukowcy nie mają jasności co do tego, o co chodzi ;)
Z tego programu o Van Goghu było wyraźnie widać: specjaliści
w róznych dziedzinach (epilepsja, porfiria, specjaliści od psychotropów
- absynt, terpentyna) byli skłonni się upierać, że Van Gogh cierpi
właśnie na to, 'czym ja się zajmuję' ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


352. Data: 2009-10-23 08:10:44

Temat: Re: Heteromatrix
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron wrote:
>
> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
> news:f9b89270-b0a2-4024-bbb7-a33c7185ad2d@l31g2000vb
p.googlegroups.com...
>
> Chiron wrote:
>
>> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
>> wiadomo�ci
>> news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>>
>> Red art wrote:
>> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
>> > news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> >
>> > > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
>> > > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej jednego pana
>> > > kierowcy.
>> > > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym mi�sem,
>> > > chociaďż˝
>> > > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy
>> s�ycha�
>> > > by�o, �e
>> > > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝
>> go > > do
>> > > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by
>> siďż˝
>> > > nigdy. ;)
>> > >
>> > > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w stanie na
>> > > nie
>> > > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
>> >
>> > W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
>> > Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
>> > b�l/zaw�d/rozczarowanie
>> > projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� >
>> 'wybra�o'
>> > ;)
>> Ale baran, 5 miliard�w link�w jest w internecie i pisze si� co kk
>> wyprawia, zreszt� wida� jak pierdolni�ci s� tutejsi katolicy,
>> a ten
>> �lepy mongo�, zapluty katol mi jakie� �ale wymy�la, no
>> Chiron mnie juďż˝
>> tak ob�ud� nie wkurwa i jak ten za�lepieniec.
>> ----------------------------------------------------
------------------------------------
>>
>> Sam si�- jak napisa�e�- wkurwiasz. We� sobie
>> odpowiedzialno�� za swoje
>> �ycie. Nikt Ci� nie wkurwia- bo nie mo�e. Jest to wr�cz
>> niemozliwe. A �e sam
>> to robisz- no c�- wi�c chyba to lubisz.
>>
>>
>> serdecznie pozdrawiam
>>
>> Chiron
>
> No jak wychodzisz na dwór i na słoneczną pogodę ktoś wymyśla tobie
> żebyś kurtkę przeciwdeszczową założył, to jest jego zachowanie
> wkurwiające.
> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------
>
>
> Dobry przykład- na prawdę. Jeden zacznie się śmiać, drugi- zmartwi się,
> bo pomyśli, że może rzeczywiście zaraz zacznie padać, a jeszcze inny
> (Ty)- wkurwi się, żeby pozostać przy tej terminologii. Czyli: zachowanie
> człowieka mówiącego, żebyś założył kurtkę- wywołuje reakcje różne u
> różnych ludzi. Każdy z nich za swoją reakcję powinien wziąć sobie
> odpowiedzialność. Jeśli DLA CIEBIE jego zachowanie jest wkurwiające- to
> znaczy, że dotyka ono czegoś, z czym się skonfrontować nie chcesz
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Tak nawiasem, inaczej mówiąc, wkurwianie się jest relacją - wkurwionego
i wkurwiającego. Do wkurwienia - trzeba dwojga. Miarą nas samych jest w
ten sposób klasa ludzi, którzy potrafią nas wkurwić.

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


353. Data: 2009-10-23 09:16:31

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbroe6$ph4$1@inews.gazeta.pl...
> Chiron wrote:
>>
>> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
>> news:f9b89270-b0a2-4024-bbb7-a33c7185ad2d@l31g2000vb
p.googlegroups.com...
>>
>> Chiron wrote:
>>
>>> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
>>> wiadomo�ci
>>> news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>>>
>>> Red art wrote:
>>> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
>>> > news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>> >
>>> > > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
>>> > > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej jednego
>>> > > pana
>>> > > kierowcy.
>>> > > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym mi�sem,
>>> > > chociaďż˝
>>> > > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy
>>> s�ycha�
>>> > > by�o, �e
>>> > > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝
>>> go > > do
>>> > > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by
>>> siďż˝
>>> > > nigdy. ;)
>>> > >
>>> > > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w stanie
>>> > > na
>>> > > nie
>>> > > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
>>> >
>>> > W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
>>> > Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
>>> > b�l/zaw�d/rozczarowanie
>>> > projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� >
>>> 'wybra�o'
>>> > ;)
>>> Ale baran, 5 miliard�w link�w jest w internecie i pisze si� co kk
>>> wyprawia, zreszt� wida� jak pierdolni�ci s� tutejsi katolicy, a
>>> ten
>>> �lepy mongo�, zapluty katol mi jakie� �ale wymy�la, no Chiron
>>> mnie juďż˝
>>> tak ob�ud� nie wkurwa i jak ten za�lepieniec.
>>> ----------------------------------------------------
------------------------------------
>>>
>>> Sam si�- jak napisa�e�- wkurwiasz. We� sobie
>>> odpowiedzialno�� za swoje
>>> �ycie. Nikt Ci� nie wkurwia- bo nie mo�e. Jest to wr�cz
>>> niemozliwe. A �e sam
>>> to robisz- no c�- wi�c chyba to lubisz.
>>>
>>>
>>> serdecznie pozdrawiam
>>>
>>> Chiron
>>
>> No jak wychodzisz na dwór i na słoneczną pogodę ktoś wymyśla tobie
>> żebyś kurtkę przeciwdeszczową założył, to jest jego zachowanie
>> wkurwiające.
>> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------
>>
>>
>> Dobry przykład- na prawdę. Jeden zacznie się śmiać, drugi- zmartwi się,
>> bo pomyśli, że może rzeczywiście zaraz zacznie padać, a jeszcze inny
>> (Ty)- wkurwi się, żeby pozostać przy tej terminologii. Czyli: zachowanie
>> człowieka mówiącego, żebyś założył kurtkę- wywołuje reakcje różne u
>> różnych ludzi. Każdy z nich za swoją reakcję powinien wziąć sobie
>> odpowiedzialność. Jeśli DLA CIEBIE jego zachowanie jest wkurwiające- to
>> znaczy, że dotyka ono czegoś, z czym się skonfrontować nie chcesz
>>
>> serdecznie pozdrawiam
>>
>> Chiron
> Tak nawiasem, inaczej mówiąc, wkurwianie się jest relacją - wkurwionego i
> wkurwiającego. Do wkurwienia - trzeba dwojga. Miarą nas samych jest w ten
> sposób klasa ludzi, którzy potrafią nas wkurwić.

Z tą Twoją wypowiedzią nie zgadzam się absolutnie. Idziesz IMO w jakieś
zawody sportowe, nawet w wyścig szczurów: "ja jestem lepszy od Iksińskiego,
bo do wkurwienia mnie jest potrzebny sam prezes naszej firmy a jego- już
zastępcy". Tak mi to brzmi. TO_nie_ma_nic_wspólnego_z_klasą_kogokolwiek.
Chodzi o to, że jeśli ktoś swoją wypowiedzią, zachowaniem, dotknie czegoś w
Tobie, co nie jest przerobione, odreagowane- wtedy właśnie możesz się poczuć
"wkurwiony". Jeśli np napiszę Ci: "co ty mi tu chrzenisz, konusie"- to-
jeśli np jesteś wysoki i czujesz się z tego powodu dowartościowany- to np
roześmiejesz się. Jeśli jednak jesteś niskiego wzrostu, i dokuczano Ci przez
to, a Ty tego nie przerobiłeś- wtedy poczujesz się wkurwiony.
Co to ma wspólnego z klasą człowieka?!

serdecznei pozdrawiam

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


354. Data: 2009-10-23 09:42:56

Temat: Re: Heteromatrix
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron wrote:

>
> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:hbroe6$ph4$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Chiron wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w
>>> wiadomości
>>> news:f9b89270-b0a2-4024-bbb7-a33c7185ad2d@l31g2000vb
p.googlegroups.com...
>>>
>>>
>>> Chiron wrote:
>>>
>>>> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
>>>> wiadomo�ci
>>>> news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>>>>
>>>>
>>>> Red art wrote:
>>>> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
>>>> > news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> >
>>>> > > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
>>>> > > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej jednego
>>>> > > pana
>>>> > > kierowcy.
>>>> > > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym mi�sem,
>>>> > > chociaďż˝
>>>> > > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy
>>>> s�ycha�
>>>> > > by�o, �e
>>>> > > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝
>>>> go > > do
>>>> > > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by
>>>> siďż˝
>>>> > > nigdy. ;)
>>>> > >
>>>> > > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w
>>>> stanie > > na
>>>> > > nie
>>>> > > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
>>>> >
>>>> > W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
>>>> > Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
>>>> > b�l/zaw�d/rozczarowanie
>>>> > projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� >
>>>> 'wybra�o'
>>>> > ;)
>>>> Ale baran, 5 miliard�w link�w jest w internecie i pisze si� co kk
>>>> wyprawia, zreszt� wida� jak pierdolni�ci s� tutejsi
>>>> katolicy, a ten
>>>> �lepy mongo�, zapluty katol mi jakie� �ale wymy�la, no
>>>> Chiron mnie juďż˝
>>>> tak ob�ud� nie wkurwa i jak ten za�lepieniec.
>>>> ----------------------------------------------------
------------------------------------
>>>>
>>>>
>>>> Sam si�- jak napisa�e�- wkurwiasz. We� sobie
>>>> odpowiedzialno�� za swoje
>>>> �ycie. Nikt Ci� nie wkurwia- bo nie mo�e. Jest to wr�cz
>>>> niemozliwe. A �e sam
>>>> to robisz- no c�- wi�c chyba to lubisz.
>>>>
>>>>
>>>> serdecznie pozdrawiam
>>>>
>>>> Chiron
>>>
>>>
>>> No jak wychodzisz na dwór i na słoneczną pogodę ktoś wymyśla tobie
>>> żebyś kurtkę przeciwdeszczową założył, to jest jego zachowanie
>>> wkurwiające.
>>> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------
>>>
>>>
>>>
>>> Dobry przykład- na prawdę. Jeden zacznie się śmiać, drugi- zmartwi
>>> się, bo pomyśli, że może rzeczywiście zaraz zacznie padać, a jeszcze
>>> inny (Ty)- wkurwi się, żeby pozostać przy tej terminologii. Czyli:
>>> zachowanie człowieka mówiącego, żebyś założył kurtkę- wywołuje
>>> reakcje różne u różnych ludzi. Każdy z nich za swoją reakcję powinien
>>> wziąć sobie odpowiedzialność. Jeśli DLA CIEBIE jego zachowanie jest
>>> wkurwiające- to znaczy, że dotyka ono czegoś, z czym się
>>> skonfrontować nie chcesz
>>>
>>> serdecznie pozdrawiam
>>>
>>> Chiron
>>
>> Tak nawiasem, inaczej mówiąc, wkurwianie się jest relacją -
>> wkurwionego i wkurwiającego. Do wkurwienia - trzeba dwojga. Miarą nas
>> samych jest w ten sposób klasa ludzi, którzy potrafią nas wkurwić.
>
>
> Z tą Twoją wypowiedzią nie zgadzam się absolutnie. Idziesz IMO w jakieś
> zawody sportowe, nawet w wyścig szczurów: "ja jestem lepszy od
> Iksińskiego, bo do wkurwienia mnie jest potrzebny sam prezes naszej
> firmy a jego- już zastępcy". Tak mi to brzmi.
> TO_nie_ma_nic_wspólnego_z_klasą_kogokolwiek. Chodzi o to, że jeśli ktoś
> swoją wypowiedzią, zachowaniem, dotknie czegoś w Tobie, co nie jest
> przerobione, odreagowane- wtedy właśnie możesz się poczuć "wkurwiony".
> Jeśli np napiszę Ci: "co ty mi tu chrzenisz, konusie"- to- jeśli np
> jesteś wysoki i czujesz się z tego powodu dowartościowany- to np
> roześmiejesz się. Jeśli jednak jesteś niskiego wzrostu, i dokuczano Ci
> przez to, a Ty tego nie przerobiłeś- wtedy poczujesz się wkurwiony.
> Co to ma wspólnego z klasą człowieka?!
>
> serdecznei pozdrawiam
>
> Chiron
Też się z nią nie zgadzam "absolutnie". Jednak wypowiedzi Globa
zawierają element "stawiania się wyżej" od obiektów "wkurwiania" - i
nawiązuję do tego.

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


355. Data: 2009-10-23 10:28:26

Temat: Re: Heteromatrix
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

vonBraun wrote:

> Chiron wrote:
>
>>
>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hbroe6$ph4$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>> Chiron wrote:
>>>
>>>>
>>>> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w
>>>> wiadomości
>>>> news:f9b89270-b0a2-4024-bbb7-a33c7185ad2d@l31g2000vb
p.googlegroups.com...
>>>>
>>>>
>>>> Chiron wrote:
>>>>
>>>>> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
>>>>> wiadomo�ci
>>>>> news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>>>>>
>>>>>
>>>>> Red art wrote:
>>>>> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
>>>>> > news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>>> >
>>>>> > > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
>>>>> > > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej
>>>>> jednego > > pana
>>>>> > > kierowcy.
>>>>> > > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym
>>>>> mi�sem,
>>>>> > > chociaďż˝
>>>>> > > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy
>>>>> s�ycha�
>>>>> > > by�o, �e
>>>>> > > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak zmusiďż˝
>>>>> go > > do
>>>>> > > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by
>>>>> siďż˝
>>>>> > > nigdy. ;)
>>>>> > >
>>>>> > > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w
>>>>> stanie > > na
>>>>> > > nie
>>>>> > > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
>>>>> >
>>>>> > W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
>>>>> > Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
>>>>> > b�l/zaw�d/rozczarowanie
>>>>> > projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� >
>>>>> 'wybra�o'
>>>>> > ;)
>>>>> Ale baran, 5 miliard�w link�w jest w internecie i pisze si�
>>>>> co kk
>>>>> wyprawia, zreszt� wida� jak pierdolni�ci s� tutejsi
>>>>> katolicy, a ten
>>>>> �lepy mongo�, zapluty katol mi jakie� �ale wymy�la, no
>>>>> Chiron mnie juďż˝
>>>>> tak ob�ud� nie wkurwa i jak ten za�lepieniec.
>>>>> ----------------------------------------------------
------------------------------------
>>>>>
>>>>>
>>>>> Sam si�- jak napisa�e�- wkurwiasz. We� sobie
>>>>> odpowiedzialno�� za swoje
>>>>> �ycie. Nikt Ci� nie wkurwia- bo nie mo�e. Jest to wr�cz
>>>>> niemozliwe. A �e sam
>>>>> to robisz- no c�- wi�c chyba to lubisz.
>>>>>
>>>>>
>>>>> serdecznie pozdrawiam
>>>>>
>>>>> Chiron
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> No jak wychodzisz na dwór i na słoneczną pogodę ktoś wymyśla tobie
>>>> żebyś kurtkę przeciwdeszczową założył, to jest jego zachowanie
>>>> wkurwiające.
>>>> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------
>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Dobry przykład- na prawdę. Jeden zacznie się śmiać, drugi- zmartwi
>>>> się, bo pomyśli, że może rzeczywiście zaraz zacznie padać, a jeszcze
>>>> inny (Ty)- wkurwi się, żeby pozostać przy tej terminologii. Czyli:
>>>> zachowanie człowieka mówiącego, żebyś założył kurtkę- wywołuje
>>>> reakcje różne u różnych ludzi. Każdy z nich za swoją reakcję
>>>> powinien wziąć sobie odpowiedzialność. Jeśli DLA CIEBIE jego
>>>> zachowanie jest wkurwiające- to znaczy, że dotyka ono czegoś, z czym
>>>> się skonfrontować nie chcesz
>>>>
>>>> serdecznie pozdrawiam
>>>>
>>>> Chiron
>>>
>>>
>>> Tak nawiasem, inaczej mówiąc, wkurwianie się jest relacją -
>>> wkurwionego i wkurwiającego. Do wkurwienia - trzeba dwojga. Miarą
>>> nas samych jest w ten sposób klasa ludzi, którzy potrafią nas wkurwić.
>>
>>
>>
>> Z tą Twoją wypowiedzią nie zgadzam się absolutnie. Idziesz IMO w
>> jakieś zawody sportowe, nawet w wyścig szczurów: "ja jestem lepszy od
>> Iksińskiego, bo do wkurwienia mnie jest potrzebny sam prezes naszej
>> firmy a jego- już zastępcy". Tak mi to brzmi.
>> TO_nie_ma_nic_wspólnego_z_klasą_kogokolwiek. Chodzi o to, że jeśli
>> ktoś swoją wypowiedzią, zachowaniem, dotknie czegoś w Tobie, co nie
>> jest przerobione, odreagowane- wtedy właśnie możesz się poczuć
>> "wkurwiony". Jeśli np napiszę Ci: "co ty mi tu chrzenisz, konusie"-
>> to- jeśli np jesteś wysoki i czujesz się z tego powodu
>> dowartościowany- to np roześmiejesz się. Jeśli jednak jesteś niskiego
>> wzrostu, i dokuczano Ci przez to, a Ty tego nie przerobiłeś- wtedy
>> poczujesz się wkurwiony.
>> Co to ma wspólnego z klasą człowieka?!
>>
>> serdecznei pozdrawiam
>>
>> Chiron
>
> Też się z nią nie zgadzam "absolutnie". Jednak wypowiedzi Globa
> zawierają element "stawiania się wyżej" od obiektów "wkurwiania" - i
> nawiązuję do tego.
>
> pozdrawiam
> vonBraun
I jeszcze jedno, wspomnianą "klasę" możemy rozumieć bardziej
abstrakcyjnie a nie jak Ty (zapewne to jakiś zabieg "przykładowy") w
kategoriach statusu socjoekonomicznego czy wzrostu, lub
lepszości/gorszości ludzi względem siebie. W tym znaczeniu o 'klasie'
mówimy jako o 'świadomości własnych ograniczeń". Jest to w istocie:
"bycie ponad" - bycie ponad możliwymi w opisanej przez Ciebie sytuacji
upraszczając:"kompleksami". Kompleksami niskiego statusu
socjoekonomicznego/por.prezes firmy/ czy niskiego wzrostu. Czyli
nieświadomymi, nierozwiązanymi konfliktami. Gdy mówię: "wkurza mnie
ludzka głupota" - tak na prawdę nie jestem lepszy od "głupców", którzy
mnie wkurzają - sam prezentując pokłady głupoty i przy okazji jakieś
intelektualne niedowartościowanie.

I druga sprawa:
Prawdopodobnie jednak nie da się pominąć żadnej z faz na drodze:
wkurzenie->zrozumienie/istoty relacji wkurzający-wkurzony/
->wybaczenie/sobie kompleksów-wkurzającemu przyczyn dla których to
robi/->współczucie/choć lepsze byłoby raczej słowo "empatia"/

Realnie (to IMHO of kors) - w fazie pomiędzy pierwszą a drugą można
pójść do przodu próbując zrozumieć paradoks: "Jak mnie mądrego może
wkurzać ludzka głupota" ;-)

pozdrawiam
vonBraun

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


356. Data: 2009-10-23 11:18:07

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

A twoim zdaniem: nie powinna ("of kors")...?

--
CB


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbs0gc$qg7$1@inews.gazeta.pl...

> [...]
> Realnie (to IMHO of kors) - w fazie pomiędzy pierwszą a drugą można pójść
> do przodu próbując zrozumieć paradoks: "Jak mnie mądrego może wkurzać
> ludzka głupota" ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


357. Data: 2009-10-23 11:28:15

Temat: Re: Heteromatrix
Od: vonBraun <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

cbnet wrote:
> A twoim zdaniem: nie powinna ("of kors")...?
>
Co to znaczy "powinna"? Jakiś przymus?
vB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


358. Data: 2009-10-23 11:33:11

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Powtarzam: czy w swoim pytaniu insynujesz, że np ludzka
głupota NIE powinna wkurzać zwłaszcza osoby mądre?

--
CB



Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbs40g$9s9$1@inews.gazeta.pl...

> Co to znaczy "powinna"? Jakiś przymus?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


359. Data: 2009-10-23 11:37:21

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Red art" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbs0gc$qg7$1@inews.gazeta.pl...

> I druga sprawa:
> Prawdopodobnie jednak nie da się pominąć żadnej z faz na drodze:
> wkurzenie->zrozumienie/istoty relacji wkurzający-wkurzony/
> ->wybaczenie/sobie kompleksów-wkurzającemu przyczyn dla których to
> robi/->współczucie/choć lepsze byłoby raczej słowo "empatia"/
>
> Realnie (to IMHO of kors) - w fazie pomiędzy pierwszą a drugą można pójść
> do przodu próbując zrozumieć paradoks: "Jak mnie mądrego może wkurzać
> ludzka głupota" ;-)

Hmmm ...
Zastanawiam się jak szeroko można/należy tu zrozumieć
"zrozumienie/istoty relacji wkurzający-wkurzony".
Brzmi to bardzo jako 'zrozumienie intelektualne', a pewnie
nie o to chodzi. Bo wtedy biada wszystkim mało
inteligentnym furiatom ...

Mógłbyś coś więcej powiedzieć, jak przykładowo może
wyglądać to 'zrozumienie istoty relacji', w jaki sposób
'sformułowane' - werbalnie, emocjonalnie, w postaci subtelnych
odczuć, postaw, zabiegów ... czy jak ... ;) Tak praktycznie ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


360. Data: 2009-10-23 11:58:09

Temat: Re: Heteromatrix
Od: "Chiron" <e...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hbs0gc$qg7$1@inews.gazeta.pl...
> vonBraun wrote:
>
>> Chiron wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hbroe6$ph4$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>>> Chiron wrote:
>>>>
>>>>>
>>>>> Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w
>>>>> wiadomości
>>>>> news:f9b89270-b0a2-4024-bbb7-a33c7185ad2d@l31g2000vb
p.googlegroups.com...
>>>>>
>>>>> Chiron wrote:
>>>>>
>>>>>> U�ytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisa� w
>>>>>> wiadomo�ci
>>>>>> news:053e8385-cca9-4506-b1a8-28ccf2dd2f3a@l34g2000vb
a.googlegroups.com...
>>>>>>
>>>>>> Red art wrote:
>>>>>> > U�ytkownik "medea" <e...@p...fm> napisa� w wiadomo�ci
>>>>>> > news:hbpi5m$33n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>>>> >
>>>>>> > > Taka ma�a analogia mi si� nasun�a.
>>>>>> > > Przys�uchiwa�am si� dzisiaj rozmowie telefonicznej
>>>>>> jednego > > pana
>>>>>> > > kierowcy.
>>>>>> > > Pan co drugie s�owo rzuca� k.., ch.., pier... i innym
>>>>>> mi�sem,
>>>>>> > > chociaďż˝
>>>>>> > > zupe�nie bez agresywnego nastawienia. Pod koniec rozmowy
>>>>>> s�ycha�
>>>>>> > > by�o, �e
>>>>>> > > dogadaďż˝ siďż˝ z kimďż˝ po drugiej stronie. Gdyby jednak
>>>>>> > > zmusiďż˝
>>>>>> go > > do
>>>>>> > > stosowania literackiego j�zyka, prawdopodobnie nie dogada�by
>>>>>> siďż˝
>>>>>> > > nigdy. ;)
>>>>>> > >
>>>>>> > > Ka�dy ma swoje �rodki wyrazu, je�eli nie jeste�my w
>>>>>> stanie > > na
>>>>>> > > nie
>>>>>> > > przystaďż˝, to po prostu nie podejmujmy rozmowy.
>>>>>> >
>>>>>> > W przypadku globa trzeba i�� jakby troszk� w innym kierunku.
>>>>>> > Tzreba zaakceptowa� nie tyle �rodki wyrazu, co jego
>>>>>> > b�l/zaw�d/rozczarowanie
>>>>>> > projektowane i wyra�ane w postaci �alu do kk. Tak mu si� >
>>>>>> 'wybra�o'
>>>>>> > ;)
>>>>>> Ale baran, 5 miliard�w link�w jest w internecie i pisze si� co
>>>>>> kk
>>>>>> wyprawia, zreszt� wida� jak pierdolni�ci s� tutejsi katolicy,
>>>>>> a ten
>>>>>> �lepy mongo�, zapluty katol mi jakie� �ale wymy�la, no
>>>>>> Chiron mnie juďż˝
>>>>>> tak ob�ud� nie wkurwa i jak ten za�lepieniec.
>>>>>> ----------------------------------------------------
------------------------------------
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Sam si�- jak napisa�e�- wkurwiasz. We� sobie
>>>>>> odpowiedzialno�� za swoje
>>>>>> �ycie. Nikt Ci� nie wkurwia- bo nie mo�e. Jest to wr�cz
>>>>>> niemozliwe. A �e sam
>>>>>> to robisz- no c�- wi�c chyba to lubisz.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> serdecznie pozdrawiam
>>>>>>
>>>>>> Chiron
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> No jak wychodzisz na dwór i na słoneczną pogodę ktoś wymyśla tobie
>>>>> żebyś kurtkę przeciwdeszczową założył, to jest jego zachowanie
>>>>> wkurwiające.
>>>>> ----------------------------------------------------
---------------------------------------------
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>> Dobry przykład- na prawdę. Jeden zacznie się śmiać, drugi- zmartwi
>>>>> się, bo pomyśli, że może rzeczywiście zaraz zacznie padać, a jeszcze
>>>>> inny (Ty)- wkurwi się, żeby pozostać przy tej terminologii. Czyli:
>>>>> zachowanie człowieka mówiącego, żebyś założył kurtkę- wywołuje reakcje
>>>>> różne u różnych ludzi. Każdy z nich za swoją reakcję powinien wziąć
>>>>> sobie odpowiedzialność. Jeśli DLA CIEBIE jego zachowanie jest
>>>>> wkurwiające- to znaczy, że dotyka ono czegoś, z czym się skonfrontować
>>>>> nie chcesz
>>>>>
>>>>> serdecznie pozdrawiam
>>>>>
>>>>> Chiron
>>>>
>>>>
>>>> Tak nawiasem, inaczej mówiąc, wkurwianie się jest relacją - wkurwionego
>>>> i wkurwiającego. Do wkurwienia - trzeba dwojga. Miarą nas samych jest
>>>> w ten sposób klasa ludzi, którzy potrafią nas wkurwić.
>>>
>>>
>>>
>>> Z tą Twoją wypowiedzią nie zgadzam się absolutnie. Idziesz IMO w jakieś
>>> zawody sportowe, nawet w wyścig szczurów: "ja jestem lepszy od
>>> Iksińskiego, bo do wkurwienia mnie jest potrzebny sam prezes naszej
>>> firmy a jego- już zastępcy". Tak mi to brzmi.
>>> TO_nie_ma_nic_wspólnego_z_klasą_kogokolwiek. Chodzi o to, że jeśli ktoś
>>> swoją wypowiedzią, zachowaniem, dotknie czegoś w Tobie, co nie jest
>>> przerobione, odreagowane- wtedy właśnie możesz się poczuć "wkurwiony".
>>> Jeśli np napiszę Ci: "co ty mi tu chrzenisz, konusie"- to- jeśli np
>>> jesteś wysoki i czujesz się z tego powodu dowartościowany- to np
>>> roześmiejesz się. Jeśli jednak jesteś niskiego wzrostu, i dokuczano Ci
>>> przez to, a Ty tego nie przerobiłeś- wtedy poczujesz się wkurwiony.
>>> Co to ma wspólnego z klasą człowieka?!
>>>
>>> serdecznei pozdrawiam
>>>
>>> Chiron
>>
>> Też się z nią nie zgadzam "absolutnie". Jednak wypowiedzi Globa zawierają
>> element "stawiania się wyżej" od obiektów "wkurwiania" - i nawiązuję do
>> tego.
>>
>> pozdrawiam
>> vonBraun
> I jeszcze jedno, wspomnianą "klasę" możemy rozumieć bardziej abstrakcyjnie
> a nie jak Ty (zapewne to jakiś zabieg "przykładowy") w kategoriach statusu
> socjoekonomicznego czy wzrostu, lub lepszości/gorszości ludzi względem
> siebie. W tym znaczeniu o 'klasie' mówimy jako o 'świadomości własnych
> ograniczeń". Jest to w istocie: "bycie ponad" - bycie ponad możliwymi w
> opisanej przez Ciebie sytuacji upraszczając:"kompleksami". Kompleksami
> niskiego statusu socjoekonomicznego/por.prezes firmy/ czy niskiego
> wzrostu. Czyli nieświadomymi, nierozwiązanymi konfliktami. Gdy mówię:
> "wkurza mnie ludzka głupota" - tak na prawdę nie jestem lepszy od
> "głupców", którzy mnie wkurzają - sam prezentując pokłady głupoty i przy
> okazji jakieś intelektualne niedowartościowanie.
>
> I druga sprawa:
> Prawdopodobnie jednak nie da się pominąć żadnej z faz na drodze:
> wkurzenie->zrozumienie/istoty relacji wkurzający-wkurzony/
> ->wybaczenie/sobie kompleksów-wkurzającemu przyczyn dla których to
> robi/->współczucie/choć lepsze byłoby raczej słowo "empatia"/
>
> Realnie (to IMHO of kors) - w fazie pomiędzy pierwszą a drugą można pójść
> do przodu próbując zrozumieć paradoks: "Jak mnie mądrego może wkurzać
> ludzka głupota" ;-)
>

Chyba nie zrozumiałem...Skoro kogoś wkurza ludzka głupota, to tak naprawdę
dotyka ona czegoś w nim- czego on nie akceptuje (tak, jak wkurzanie się na
cokolwiek). Często coś fqrzającego dla nas jest w tym, co widzimy u kogoś- a
czego nie akceptujemy, jednak sami tacy jesteśmy (byliśmy).

serdecznie pozdrawiam

Chiron

p.s.
zabawa intelektualmna- materiał do przemyślenia:-)
Co w Tobie jest takiego, co z kolei przypisujesz (słusznie lub nie) mnie, co
powoduje, że tłumisz czasem swoje negatywne emocje odpowiadając mi?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 30 ... 35 . [ 36 ] . 37 ... 50 ... 90 ... 101


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Obrona Romana
NA CZASIE
Ciekawostka o edukacji seksualnej
Film pt Pora umierac
WROGOM, TAKZE MOIM I KIDNAPEROM

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »