Data: 2014-07-11 18:28:25
Temat: Re: I na moje wyszło!
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Trybun" <I...@j...com> napisał w wiadomości
news:53bfd9c5$0$2230$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2014-07-10 12:18, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 09 Jul 2014 23:02:58 +0200, Trybun napisał(a):
>>
>>> W dniu 2014-07-09 15:58, Ikselka pisze:
>>>> "Co trzeci Polak w ogóle nie stołuje się poza domem. A kiedy już to
>>>> robi,
>>>> wydaje od 10 do 25 zł. Zbrzydła mu też kuchnia rodem z Italii.
>>>>
>>> I nie bez przyczyny, po chwilowym zachłyśnięciu się nową modą, na
>>> niedogotowany makaron każdy smakosz z Polski musi uznać że jest to coś
>>> (mówiąc delikatnie) - niejadalnego.
>> Dokładnie! "Al dente" - hue hue. Moze dla Włochów dobre, bo nie muszą
>> trawić węglowodanów, tylko im przelatują takie na poły strawione i
>> wylatują
>> drugą stroną, im energii zbyt wiele nie potrzeba, no ale nie w naszym
>> klimacie. U nas kluchy muszą być UGOTOWANE, my musimy wykorzystywac
>> węglowodany dla energii, bo ani lato u nas nie takie jak we Włoszech, a
>> zima to już zwłaszcza.
>
> Jasne, nie wspominając już o samym smaku niedogotowanego makaronu.. Może
> się mylę, ale to chyba Makłowicz wprowadził ten sabotaż z niedogotowywanym
> makaronem do Polskich kuchni, bo jak sobie przypominam czasy sprzed
> Makłowicza to nigdy w kraju nie miałem do czynienia z niedogotowanymi
> kluchami.
|