Data: 2014-07-20 15:50:17
Temat: Re: I na moje wyszło!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 20 Jul 2014 08:36:06 +0200, Trybun napisał(a):
> W dniu 2014-07-11 15:32, Ikselka pisze:
>>
>>> No, przyklejający (niedogotowany) się makaron do zębów w trakcie
>>> spożywania rosołu to niezbyt dobry pomysł kucharza na oryginalność w
>>> dobrym guście.
>> Zwłaszcza gorący makaron - boż rosół ma być GORĄCY.
>
> No, myślę że to w dużej mierze zależy z jakich składników jest ten
> rosół. Na bazie wołowiny to istotnie musi być gorący,
Innego nie gotuję - dla mnie tylko wołowy, czasem z dodatkiem drobiu :-)
> ale z chudego
> dzikiego ptactwa to równie dobrze smakuje ciepły, czy wręcz chłodny. :-)
Oczywiście - tudzież cielęcy; takiego rosołu(po odtłuszczeniu) użyć można
też i do chłodnika :-)
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|