Data: 2014-07-20 18:10:38
Temat: Re: I na moje wyszło!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 20 Jul 2014 17:17:52 +0200, Aicha napisał(a):
> W dniu 2014-07-20 16:46, Ikselka pisze:
>
>>>>>>>>> ....to chyba Makłowicz wprowadził ten sabotaż z niedogotowywanym
>>>>>>>>> makaronem do Polskich kuchni, ...
>>>>>>>> Bo on gotuje turystycznie i pewnie mu gazu brakło, a i na powietszu
>>>>>>>> lepiej się trawi.
>>>>>>>
>>>>>>> Biedny Półwysep Apeniński z embargiem na gaz...
>>>>>>
>>>>>> Raczej z tymi ich podniebieniami.. Robią ładne auta, ale ich upodobania
>>>>>> kulinarne są po prostu do bani.
>>>>>
>>>>> Tylko dlaczego te ich upodobania nazywa się najzdrowszymi na świecie? I
>>>>> czemu żyją dłużej od nas kluchorozciapożerców?
>>>>
>>>> Bo nic nie robią.
>>>
>>> Hahaha. Pewnie, nie ma lepszego niż stać nad kuchnią i schaboszczaki
>>> smażyć przy 32 stopniach.
>>
>> Masz 32 stopnie w domu? - tragicznie, u mnie 23.
>>
>>> Bo przecież obiad w niedzielę musi być!
>>
>> Musi. Bo obiad to nie samo jedzenie. Dla niektórych oczywiście.
>
> Atmosferę (koniecznie z akcentem na o) robi muzyka i delektowanie się
> ostatnim dniem spokoju przed przyjazdem dzieciora z wakacji.
>
> O, prosz...
> http://www.youtube.com/watch?v=GrVQ22Lvn8E
Mnie robi poobiednia książka - polecam:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/216555/stulecie
Zaczynam "Księgę Diny".
A spokój to ja mam zawsze. To funkcja stosunku do życia.
>
>> No ale za to ci, co nie gotują w upały, bo mają lepsze rzeczy do roboty, na
>> pewno pożyją do setki albo i dłużej. Jak Włosi 3-]
>
> Do 102. A co! :)
Pewnie nie wykupują polis na życie, bo i po co :-]
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|