Data: 2015-11-09 11:14:42
Temat: Re: I po raz trzeci
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wroga oraz straumatyzowango debila, ale o ile agresja globa to jakiś problem
chorobowy, to agresja pszemololo jest nie wynikającą z samych przekonań
potrzebą.
Ja stawiam tezę, że w przypadku pszemololo nie chodzi w ogóle o ateizm,
teizm, antyteizm, chrześcijaństwo czy inne religie. Od dawna twierdze, że
ten typ tak ma, że w sieci próbuje jedynie wyrównać deficyt punktów
samooceny. Nic więcej. Rzekome nawracanie są tylko narzędziem - wszak jest w
tym przeraźliwie nieporadny. Kolega jest na tyle zdesperowany, że nawet
stokrotka go zadowala :-)
Masz racje jest tu coś osobistego, dulszczyzna, po prostu łatwiej przykre sprawy
zamiatać pod dywan, niż ktoś " bezczelny " to wywleka na światło dzienne. No napewno
nie jest wam dobrze w tej religii, ale czy trzeba zaraz o tym mówić, krytycy niech
zamilkną, bo nas dotyczy to osobiście, a głupota nie lubi być nazywana po imieniu.
|