Data: 2007-01-15 20:44:23
Temat: Re: Ja chcę o kuchni!
Od: "anatol" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ikselka napisał(a):
> Drażnisz moją wyobraźnię, niech Cię! W mojej lodówce też jest
> sporo do skomponowania razem, ale nawet nie próbuję, bo to by się
> źle skończyło :-)
> Ha ha - mój mąż też zaczął. Się. Odchudzać.
> Z zazdrością patrzy, jak się morduję na step(p)erze.
Ja też zaglądam na wagę, tak jak wczesniej pisałęm, dość długo
tego nie robiłem, a dzis patrzę 3 kg w dół i dlatego ta sałatka.
Czyste sumienie. Córa mówi, ty jedz jak już coś zrobisz bo wszyscy
wkoło jedza twoje wyroby tylko ty jakoś nie jak byś się bał hii.
Co poprubuje to moje.
A do schudniecia najlepszy stres: splonkują, będą czytać, odezwą
się czy nie ha.
Pozdrawiam Janusz idę jednak na dół do lodówki.
|