« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-05 09:07:26
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?Nessie wrote:
> Ciepłym woskiem maluje się jajka przed farbowaniem, żeby w miejscach
> nawoskowanych zostały białe - ja też nigdy nie próbowałam, ale
> chciałabym. Muszę tylko zdobyć białe jajka i wosk pszczeli.
My kiedys w dziecinstwie robilismy to z zastosowaniem wosku sztucznego, ze
swieczki. Nie jest to latwe, bo prawie nie widac wzorku, ktory sie maluje na
bialym jaju, ale efekt jest ciekawy.
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-05 10:14:03
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?
Użytkownik "Maria P(w)" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c4oum5$5a0$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam pytanie jak ozdabiacia jajka do koszyczka?
>
Kiedyś słyszałam ( ale nie robiłam):
- na zielono - gotować z zielonym żytem lub owsem
- na czerwono - gotować z pokrojonym burakiem
- na żółto - gotować jasne jajka ze słomą
- na pomarańczowo - gotować z marchewką
Ale ile w tym prawdy nie wiem.
Pozdrawiam - Gośka z Lublina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 16:40:25
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?In <c4r2ru$epn$1@news.onet.pl> Martka wrote:
>
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:20040404210159486+0200@news.onet.pl...
>> In <c4plmb$2kk$1@news.onet.pl> Martka wrote:
>
>> Chyba żartujesz? Nadmanganian potasu ma wprawdzie ładny kolor, ale
>> nie barwi na taki. Jest silnym utleniaczem i prędzej spali na
>> brązowo albo wybieli.
>
> nie zartuje, po prostu nie mam pojecia. nie wrzucalam nigdy jajek do
> nadmanganianu :)
> ale przy okazji, mysle ze bedziesz wiedzial jaka substancja jest w
> olowku kopiowym, bo pamietam jak moja ciotka ze 100 lat temu farbowala
> jajka na fioletowo tymze
Niestety nie pamiętam i nie chce mi się szukać. Mój starszy brat, chemik
z zamiłowania i z zawodu, wbijał mi takie rzeczy do głowy jak byłm
pacholęciem, ale wywietrzało z głowy. Obawiam się jednak, że to trujące. ;-)
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 19:13:43
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?Anna Ladorucka wrote:
> My kiedys w dziecinstwie robilismy to z zastosowaniem wosku sztucznego, ze
> swieczki. Nie jest to latwe, bo prawie nie widac wzorku, ktory sie maluje na
> bialym jaju, ale efekt jest ciekawy.
Dzisiaj eksperymentowałam - chyba dziecinnieję na stare lata :) Nabyłam
kredki świecowe i jeszcze kredki o nazwie "pastele olejne". Te drugie
okazały się strzałem w dziesiątkę - można namalować pożądany wzorek na
jajku, ufarbować je, a potem zetrzeć kredkę chusteczką.
Gdybym ja tylko zdobyła białe jaja...
Nessie, która prawie postawiła zrobić w tym roku pięknie zdobionego
mazurka, mimo przeszłych niepowodzeń i związanych z tym urazów
psychicznych ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-05 19:15:17
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?
Martka wrote:
> nie zartuje, po prostu nie mam pojecia. nie wrzucalam nigdy jajek do
> nadmanganianu :)
Zaintrygowana szansą na wybielenie jajek, namoczyłam jedno w mocnym
roztworze nadmanganianu. Niestety, wyszło brązowe, nie wybieliło się. :(
Nessie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 07:40:58
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?
Użytkownik "Nessie" <n...@b...com> napisał w
wiadomości news:4071AFE7.7010207@bez-tego-yahoo.com...
> Dzisiaj eksperymentowałam - chyba dziecinnieję na stare lata :) Nabyłam
> kredki świecowe i jeszcze kredki o nazwie "pastele olejne". Te drugie
> okazały się strzałem w dziesiątkę - można namalować pożądany wzorek na
> jajku, ufarbować je, a potem zetrzeć kredkę chusteczką.
>
> Gdybym ja tylko zdobyła białe jaja...
dzieki za pomysl z tymi kredkami! ja zdobilam jajka woskiem, ale slabo mi
sie robi jak sobie przypominam gimnastyki przy zdejmowaniu tegoz z jajka!!!
a czasu na zabawe nie mam, bo male dziecko lata pod nogami :))))
a bialych jaj proponuje poszukac na placu jakims. u mnie zawsze w okolicy
swiat pojawiaja sie. chociaz faktycznie to rzadkosc teraz, jakos rasa kur je
znoszaca malo popularna jest ostatnimi czasy :) i skorupka jakby ciensza...
a jesli sie nie uda, to wybrac najjasniejsze z dostepnych, gdy mocno je sie
ufarbuje to tez slicznie wygladaja.
pzdr jajecznie :))
marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 08:43:28
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?
Użytkownik "Nessie" <n...@b...com> napisał w
wiadomości news:4071AFE7.7010207@bez-tego-yahoo.com...
> Gdybym ja tylko zdobyła białe jaja...
Nie ma zadnego problemu, sa troche drozsze od zwyklych, w mojej okolicy po
48 gr za sztuke.
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:05:02
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?Martka wrote:
>
> dzieki za pomysl z tymi kredkami! ja zdobilam jajka woskiem, ale
> slabo mi sie robi jak sobie przypominam gimnastyki przy zdejmowaniu
> tegoz z jajka!!! a czasu na zabawe nie mam, bo male dziecko lata pod
> nogami :))))
Hmm, ja bym poprostu wlozyla je do goracej wody, wosk powinien splynac.
Ewentualnie zetrzec wtedy szmatka.
(Tylko teoretyzuje.)
--
Pozdrawiam,
Ania
www.biblioNETka.pl - Sprawdź, co lubisz czytać!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:18:28
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?Nessie wrote:
> Gdybym ja tylko zdobyła białe jaja...
U mnie są na bazarku (Piaseczno k/W-wy)
Poszukaj w budach na bazarkach
--
Pozdrawiam,
gdaMa (Magda)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-06 11:23:47
Temat: Re: Jajka do koszyczka ?
Użytkownik "Anna Ladorucka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c4u2tp$7lh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Hmm, ja bym poprostu wlozyla je do goracej wody, wosk powinien splynac.
> Ewentualnie zetrzec wtedy szmatka.
> (Tylko teoretyzuje.)
:) bo w teorii to latwo jest. ten moj (pszczeli) nie chcial w goracej wodzie
sie rozpuszczac. gdy zagotowalam to rozplywal sie po powierzchni jajka
robiac brzydkie plamy.... tyle czasu praktykuje i nic....
pzdr
marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |