Podziwiam Cie, ze starasz sie stworzyc dom tej malej istotce... Napewno nie
jedna kobieta nie chciala by obcej osoby w swoim domu... Przepraszam, jezeli
uraze tym stwierdzeniem czyjes uczucia...
Napewno po jakims czasie dziewczynka Cie pokocha i bedzie w Waszym domu
szczesliwa... Trzymam kciuki!