Data: 2004-05-08 14:26:20
Temat: Re: Jak gotują niewidomi?
Od: "poiu" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Monika Zarczuk" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:009101c43501$92167040$6400a8c0@ap.siedlce.pl...
> Są pewne rzeczy, których nie przeskoczę [skrót]
Dzięki, że odpowiedziałaś, traktując pytanie w sposób normalny. Obce mi są
objawy jakiegoś dziwnie pojętego współczucia, zakłamanej wrażliwości, czy
niezdrowej ciekawości.
Gotowanie samo w sobie sprawia wiele trudności, tym bardziej jeżeli ma się
mniej możliwości do oceny stanu potrawy.
Co do rozdzielania żółtka i białka, to wykonany eksperyment polegający na
wbiciu jajka do plastikowego sitka o małych oczkach okazał się połowicznym
sukcesem. Część białka, wskutek poruszania sitkiem, przeszła przez sitko,
reszta jednak zakleiła oczka. Ale może gdyby sitko było blaszane o
odpowiednio wiekszych otworach (tu trzeba by pewnie zrobić próby), to moim
zdaniem dałoby sie oddzielić żółtko od białka przy jednoczesnym zachowaniu
całości żółtka.
Pozdrawiam
poiu
|