Data: 2007-03-30 18:42:00
Temat: Re: Jak mówić, żeby dzieci...
Od: "poranna.kawa" <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 30 Mar, 20:20, Elżbieta <w...@o...peel> wrote:
> > Ha. U mnie ten sposób działał tylko gdy córka miała 2 latka. Teraz (4
> > lata) z premedytacją odpowiada, że i tak się jej już znudziły i ich
> > nie potrzebuje;)
>
> A dotrzymałaś choć raz słowa z tym odkurzaczem??
Ba:) Ja w pewnych rzeczach jestem niezwykle konsekwentna, i kilka
rzeczy zniknęło w jego czeluściach:)
Stosowałam też metodę, że kamiennym głosem mówiłam, że liczę do trzech
i ma być coś tam zrobione.
I podobnie jak w przypadku okurzacza działało do momentu, kiedy
podłapał to mąż:) Z nim poszło jej łatwo:). Musiałam wymyślić konia;)
Pozdr.
est
|