Data: 2002-11-23 09:54:17
Temat: Re: Jak mozna pomoc; Czy mozna pomoc???
Od: v...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
guniek:
> Proponuję Ci ponowne przeczytanie listu ghosta... a później Twojego.
> Czy to on "następny", czy Ty "następna"?
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
> Uwazam, ze to Twoja reakcja jest szablonowa... automatyczna... mhm...
> bezmyslna... klik wrrr
>
> W razie Twej odpowiedzi, w miare możliwosci nie "będę poszukiwał(a)
> wszelkich dodatkowych dowodów potwierdzajacych moja wczesniejszą opinię".
> [Lord Molson]
> ;-))))
Genialnym filozofem to był na przykład Sokrates. Wprawdzie nie pamiętam tego
zbyt dobrze, byłam w jego czasach malutka ;-) ale wydaje mi się, że nie chwalił
się tym wszem i wobec. Raczej wręcz przeciwnie. Jego nauki polegały na
zadawaniu ludziom pytań, na rozmowach z nimi o ICH sprawach, a nie na
rozpoczynaniu każdego zdania od: "JA..." i nie na uświadamiu wszystkim wokół
ich marnego poziomu w porównaniu do jego poziomu.
Z MOJEGO MARNEGO POZIOMU wynika, że Ty i ghost nie jesteście geniuszami,
jedynie usiłujecie uchodzić za geniuszy. Powodzenia.
Dla Ciebie mam również propozycję. Poczytaj uważnie jakiś podręcznik do
językoznawstwa, zwłaszcza rozdział poświęcony gramatyce języka polskiego.
Jesteś niezrozumiała. Trudność sprawia Ci wyrażanie swoich "genialnych" myśli i
formułowanie poprawnych zdań.
Dla mnie prostota jest cnotą. Życie ludzkie składa się z codzienności i
zwyczajności. Przesadne szukanie nie istniejących treści jest wywyższaniem się
i mnie śmieszy.
V-V
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|