Data: 2008-11-25 18:14:46
Temat: Re: Jak nie wychować córki na dziwkę
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "gazebo"
>>> dewiacja z definicji jest choroba, czy to w ujeciu spolecznym czy
>>> medycznym, ale mozesz bawic sie w slowka, mnie to rybka
>>>
>> Aż sprawdziłam, tradycyjnie w SJP, który dość kontekstowy jest:
>> 1. <silne odchylenie od normy w zachowaniu, postępowaniu lub myśleniu>
>> 2. <znaczne naruszenie równowagi jakiejś struktury lub systemu>
>> 3. <zboczenie z kursu lub odchylenie od właściwego kierunku>
>> 4. <odchylenie kątowe między południkiem magnetycznym a kierunkiem
>> wskazywanym przez igłę magnetyczną kompasu, wywołane przez duże masy
>> metalu>
>>
>> Widzisz tu gdzieś chorobę?
>>
> chcesz to to sobie poszukaj w necie, ja juz od dawna, poza sporadycznymi
> przypadkami nie goglam i nie wrzucam,
Ja już poszukałam i zacytowałam, kolej na Ciebie. Postawiłeś tezę, to nie
płacz, że nikt jej nie bierze serio i czeka na wsparcie. A że na tej tezie
trzyma się cała argumentacja w wątku, polegniesz na całej linii.
> a chodzi o napierdalanke miedzy mna a Habeckiem co sie sporowadza do
> samego poczatku, gdzie do cholery jest to zagrozenie i dewiacje, ze Habekc
> polaczyl to w jedno z patologia spoleczna i kuerwstem mlodocianych?
>
Dałeś się podejść. Habeck pilnował słów i specjalnie uzył właśnie takiego,
licząc że jakiś napaleniec rzuci się na pierwsze znaczenie 'dewiacji', jakie
mu przyjdzie do głowy. On jest troll a Ty wisisz mu na haczyku.
EwaSzy
|