Data: 2010-06-27 11:45:32
Temat: Re: Jak przechować agrest?
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
news:4c270c13$1$17090$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4c270863$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
>> news:4c2700a8$6$19177$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4c249190$0$2603$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> "medea" <X...@p...fm> wrote in message
>>>> news:4c2484c4$0$19164$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>W jaki sposób można "zakonserwować" agrest, żeby jak najmniej stracił
>>>>>na formie i witaminach? Pamiętam, że moja śp. Mama robiła agrest w
>>>>>słoikach w taki sposób, że potem można było wyciągnąć ze słoika pełne
>>>>>jędrne kulki w pysznej słodkiej zalewie. Niektórzy porównywali je do
>>>>>słodkich winogron. Nie wiem jednak, jak udawało jej się osiągać taki
>>>>>efekt. Może Wy macie pomysł?
>>>>> Chciałabym, żeby można było później używać owoców np. do ciasta.
>>>>>
>>>>> Pozdrawiam
>>>>> Ewa
>>>>
>>>> To były konfitury - nie można gotować, tylko zalewać ciepłym gęstym
>>>> syropem, na drugi dzień zlać syrop zagotować z dodatkiem cukru,
>>>> ochłodzić i znowu zalać i tak kilka razy, az owoce przesycą się cukrem.
>>>> Ja mroziłem agrest tak jak truskawki czy wiśnie i zamykałem w
>>>> woreczkach foliowych zgrzewarką. Nadaje się na sosy do cista i mięs,
>>>> ale głownie zjadałem zmrożony zamiast lodów - całymi miskami.
>>>>
>>> a zęby Ci nie popękały?
>>>
>>> kiwiko
>>
>> Całe życie przygotowywałem się do tego momentu - wszystkie wyrwałem.
>> :-))))
>> Sadzisz, że jadłem wyjęte "prosto" z zamrażarki?
>>
> hihihi, tak właśnie sobie to wyobrażałam ;)
> jak je chrupiesz takie zamrożone
>
> kiwiko
He..he,nawet orzechy gryzę - jeszcze mam kasowniki. ;-)))
|