Data: 2010-06-27 16:58:26
Temat: Re: Jak przechować agrest?
Od: "kiwiko" <k...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4c2739dd$0$19183$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
> news:4c270c13$1$17090$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4c270863$0$17089$65785112@news.neostrada.pl...
>>> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
>>> news:4c2700a8$6$19177$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:4c249190$0$2603$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>
>>>>> "medea" <X...@p...fm> wrote in message
>>>>> news:4c2484c4$0$19164$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>W jaki sposób można "zakonserwować" agrest, żeby jak najmniej stracił
>>>>>>na formie i witaminach? Pamiętam, że moja śp. Mama robiła agrest w
>>>>>>słoikach w taki sposób, że potem można było wyciągnąć ze słoika pełne
>>>>>>jędrne kulki w pysznej słodkiej zalewie. Niektórzy porównywali je do
>>>>>>słodkich winogron. Nie wiem jednak, jak udawało jej się osiągać taki
>>>>>>efekt. Może Wy macie pomysł?
>>>>>> Chciałabym, żeby można było później używać owoców np. do ciasta.
>>>>>>
>>>>>> Pozdrawiam
>>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>> To były konfitury - nie można gotować, tylko zalewać ciepłym gęstym
>>>>> syropem, na drugi dzień zlać syrop zagotować z dodatkiem cukru,
>>>>> ochłodzić i znowu zalać i tak kilka razy, az owoce przesycą się
>>>>> cukrem.
>>>>> Ja mroziłem agrest tak jak truskawki czy wiśnie i zamykałem w
>>>>> woreczkach foliowych zgrzewarką. Nadaje się na sosy do cista i mięs,
>>>>> ale głownie zjadałem zmrożony zamiast lodów - całymi miskami.
>>>>>
>>>> a zęby Ci nie popękały?
>>>>
>>>> kiwiko
>>>
>>> Całe życie przygotowywałem się do tego momentu - wszystkie wyrwałem.
>>> :-))))
>>> Sadzisz, że jadłem wyjęte "prosto" z zamrażarki?
>>>
>> hihihi, tak właśnie sobie to wyobrażałam ;)
>> jak je chrupiesz takie zamrożone
>>
>> kiwiko
>
> He..he,nawet orzechy gryzę - jeszcze mam kasowniki. ;-)))
>
zęby są bardzo ważne :)
kiwiko
|