Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.icm.edu.pl!uw.e
du.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-
for-mail
From: "Adam Szendzielorz" <a...@N...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Jak przytyć ?
Date: Sat, 1 Mar 2003 16:35:36 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 47
Message-ID: <b3qk0o$qhf$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <b3q0ec$3ta$1@nemesis.news.tpi.pl> <b3q3k7$gj0$1@nemesis.news.tpi.pl>
<b3qjia$ue9$1@topaz.icpnet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa67.wodzislaw.sdi.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1046532952 27183 217.96.208.67 (1 Mar 2003 15:35:52
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 1 Mar 2003 15:35:52 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:96727
Ukryj nagłówki
Witam,
> A dlaczego niby nie mozesz dodatkowo pożerać tych innych pyszności???
Z jednego glownego powodu - przede wszystkim nie jestem w stanie
zjesc takiej ilosci dodatkowego jedzenia (ciagle jestem pelny acz
poszczegolne posilki zjadam bez wiekszych problemow - jest tak
akurat w sam raz :)
> Przecież skoro chcesz więcej utyć to nic łatwiejszego tylko obok tych
> posiłków ze swojej diety zjadasz z apetytem te swoje pyszności i się nawet
> nie obejrzysz a masa bardziej wzrasta. :-)
Tluszczyk raczej;) Zjadanie swinstwa to przede wszystkim rozregulowanie
tego scislego stosunku weglowodanow / bialka / tluszczy, co nie
jest zbyt pozyteczne (zbyt duza ilosc jednego z nich moze zamienic
sie w tluszczyk, a nie o niego chodzi - gdyby od swinstwa sie tylo
bylbym zawodnikiem sumo ;)
> A ćwicząc kulturystycznie przy
> okazji wazrasta masa mieśniowa i niestety też tłuszczowa po równo.
Jedzac wedlug dobrej diety "rozwoj" masy tluszczowej mozesz
ograniczyc do minimum (jak cwiczysz oczywiscie).
> Polecam w tym celu słodycze - czekolada jest nieoceniona ;-) Do usenetu
> wychodzi 200 g tabliczka na godzine ;-)
A ja mimo wszystko polecam regularne jedzenie tego, co sie
w diecie zaplanuje bez niepotrzebnych organizmowi dodatkow :)
> Ja w czasie Swiąt potrafię utyć 3 kg w 3 dni, gdy się nie pilnuję i jem na
> co mam ochotę. I wcale sie nie obżeram tylko wszystko z apetytem zajadam
:-)
> na codzień zajmuje sie sportem i uważam na wage, ale utyc to najprostsza i
> bardzo przyjemna rzecz :-)
Dla Ciebie - dla mnie i pewnie dla osoby ktora zapoczatkowala
watek to naprawde nie takie proste - nie wystarczy pozerac duzo
slodyczy i wcinac tlustego rosolu czy bigosu :) To nam nic nie daje :)
pozdr.
--
Adam Szendzielorz, adam [at] konta.pl, 609 234 006
|