Data: 2003-03-01 15:35:36
Temat: Re: Jak przytyć ?
Od: "Adam Szendzielorz" <a...@N...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
> A dlaczego niby nie mozesz dodatkowo pożerać tych innych pyszności???
Z jednego glownego powodu - przede wszystkim nie jestem w stanie
zjesc takiej ilosci dodatkowego jedzenia (ciagle jestem pelny acz
poszczegolne posilki zjadam bez wiekszych problemow - jest tak
akurat w sam raz :)
> Przecież skoro chcesz więcej utyć to nic łatwiejszego tylko obok tych
> posiłków ze swojej diety zjadasz z apetytem te swoje pyszności i się nawet
> nie obejrzysz a masa bardziej wzrasta. :-)
Tluszczyk raczej;) Zjadanie swinstwa to przede wszystkim rozregulowanie
tego scislego stosunku weglowodanow / bialka / tluszczy, co nie
jest zbyt pozyteczne (zbyt duza ilosc jednego z nich moze zamienic
sie w tluszczyk, a nie o niego chodzi - gdyby od swinstwa sie tylo
bylbym zawodnikiem sumo ;)
> A ćwicząc kulturystycznie przy
> okazji wazrasta masa mieśniowa i niestety też tłuszczowa po równo.
Jedzac wedlug dobrej diety "rozwoj" masy tluszczowej mozesz
ograniczyc do minimum (jak cwiczysz oczywiscie).
> Polecam w tym celu słodycze - czekolada jest nieoceniona ;-) Do usenetu
> wychodzi 200 g tabliczka na godzine ;-)
A ja mimo wszystko polecam regularne jedzenie tego, co sie
w diecie zaplanuje bez niepotrzebnych organizmowi dodatkow :)
> Ja w czasie Swiąt potrafię utyć 3 kg w 3 dni, gdy się nie pilnuję i jem na
> co mam ochotę. I wcale sie nie obżeram tylko wszystko z apetytem zajadam
:-)
> na codzień zajmuje sie sportem i uważam na wage, ale utyc to najprostsza i
> bardzo przyjemna rzecz :-)
Dla Ciebie - dla mnie i pewnie dla osoby ktora zapoczatkowala
watek to naprawde nie takie proste - nie wystarczy pozerac duzo
slodyczy i wcinac tlustego rosolu czy bigosu :) To nam nic nie daje :)
pozdr.
--
Adam Szendzielorz, adam [at] konta.pl, 609 234 006
|