Data: 2005-06-09 11:05:00
Temat: Re: Jak radzić sobie z kurą?
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 09 Jun 2005 12:59:06 +0200, Waćpanna lub Waćpan *Piotr W.
Zawadzki*, w wiadomości news:<news:d897e3$2fd$1@inews.gazeta.pl> zawarł, co
następuje:
> Czasami zastanawiam się, czy by w ogóle sobie odpuścić porcjowanie przed
> gotowaniem, a dokonać tego dopiero po. A serio: tylko dobry nóż i
> wprawna ręka (żeby trafiać nie w kości, lecz w chrzęści/stawy). Możesz
> też spróbować dobrym sekatorem do drobiu.
No ale wtedy ile godzin musiała by się taka cała kura pykać... chyba cały
dzień :) A ja mam tylko pół, o 17 będzie głodna rodzina, do tego czasu kura
ma 4h na pykanie i zrobienie rosołu.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
|