Data: 2005-07-31 12:57:36
Temat: Re: Jak reaguje kobieta?
Od: Dunia <d...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Margola wrote:
> Powiedzmy,że nie jest to dla mnie jedyna przesłanka. Ba, jestem przekonana,
> ze na tym etapie nie podziela ona jego uczucia, bo jest zupełnie zwyczajnie
> pokiereszowana po poprzednim związku.
A jednak skoncentrowalas nie nie na tym, a na wyliczaniu, jak czesto oni
sie spotykaja, a jak to bylo w Twoim przypadku (jakby to mialo
jakiekolwiek znaczenie).
> Gdzie?
"obawiam się, ze cała
ta poprzednia sprawa jeszcze nie przyschła. To nie znaczy, że na wstępie
skreślam jakąkolwiek szansę dla Waszego związku, tym niemniej nie wydaje mi
się, żeby udało mi się wytrwać miesiąc bez pocałunku z kimś, kto mi się
podoba i w kim się zakochałam ;) Myślę, że ona potrzebuje wytchnienia.
Złapania dystansu."
Zakladasz, ze tamta dziewczyna ma takie same potrzeby jak Ty, bo skoro
nie spotyka sie ze swoim chloplakiem codziennie to znaczy, ze jeszcze
mysli o poprzednim.
Jak dla mnie to strasznie powierzchowna analiza.
> Może niepotrzebnie stosujesz przeniesienia?
Och, daje szanse kazdemu. Niestety zdecydowana wiekszosc kobiet mnie
drazni.
> A Twoja definicja?
>
Musze sie zastanowic.
D.
--
Koniec kazdego nurkowania to sytuacja awaryjna. |
Inaczej kto by chcial wychodzic z wody ? | (c) Konrad Dubiel
|