Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!news.albasani.net!not-f
or-mail
From: "Bluzgacz" <p...@w...org>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jak sie modlicie?
Date: Fri, 12 Dec 2008 01:12:26 +0100
Organization: NetFuck
Lines: 44
Message-ID: <ghsa9f$p42$1@news.albasani.net>
References: <1...@v...googlegroups.com>
<ghkotq$v3c$692@news.onet.pl>
<1wjl5klk5rfs7$.17kus5fsq51q5$.dlg@40tude.net>
<4...@n...googlegroups.com>
<ghs3f3$i0f$1@news.albasani.net>
<8...@z...googlegroups.com>
Reply-To: "Bluzgacz" <p...@w...org>
X-Trace: news.albasani.net
esFNUxHKMFDf7rFS3GDwQ2h5rwd8AryPPiQkd6uSMWGMI2RxS3Fv9aKrYOmWh+CFgCnAopAjUvg4uJtbWASYsfj8MGKqUS9k0f7xJxa+8serATYYNzom5fF5SisYnmJJ
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Fri, 12 Dec 2008 00:12:31 +0000 (UTC)
X-User-ID: FwkypGTlyrvT3hVha3UaPdjHrerupIp6nlngRt59TTM=
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
Cancel-Lock: sha1:TLw7qmq34z4cxSz1Yj1h+z5ckFg=
X-NNTP-Posting-Host: +IW934iXsa7+zRGCjUaG8WzIOJDV3rTICZUcCrHalCw=
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:431317
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:81819b0b-3fc9-4f00-b872-0f3179abd938@z28g2000pr
d.googlegroups.com...
> Poki co sprobuj czasem porozmawiac z Bogiem. Jest i w drugim
> czlowieku.
Az tak mi nie odpierdolilo na szczescie.
Nie jestem nawiedzony.
Nie zastanawiam sie nad takimi pierdolami, szkoda na to czasu.
Rozmawiam z ludzmi, bo oni dla mnie istnieja i mam na to namacalny dowod, a
nie z bogiem.
Czlowiek albo jest chujem albo jest w porzadku i tyle. A czy ma boga w
sobie?
Nie ma to zadnego znaczenia. Zreszta wiekszosc - tych zlych i tych dobrych
nie ma go w sobie w ogole.
To czy bog istnieje czy go nie ma, nie stanowi zadnej roznicy.
Ludzie musza w cos wierzyc, bo sa slabi. Ja nie mowie o obrzedach, ktore
czesto sa jak najbardziej pozytywne, buduja i umacniaja wiezi miedzyludzkie,
rodzinne - to tylko przypadek, ze akurat sa zwiazane z religia (vide:
judaizm).
Mowie o tej calej metafizyce, mistycyzmie itp pierdolach.
Najprosciej: "jak trwoga to do boga". Glebszych tresci doszukuja sie w tym
tylko ci, ktorzy naprawde nie maja nic do roboty w zyciu (maja mnostwo
wolnego czasu) i mysla, ze to pomaga. Musza myslec o czyms, poniewaz zycie
ich przerasta.
Patrzac na tych naprawde nawiedzonych i gleboko wierzacych mozna dojsc do
takiego wniosku, znaczna czesc z nich to osoby, ktore sie boja zycia i
wyzwan. Wola klepac paciory i miec chujowa zludna nadzieje ze im bozia
pomoze przezwyciezyc raka z przerzutami, sprawi ze dziecko przestanie byc
beztalenciem i debilem, albo ze nie bedzie kolejnych mordow i gwaltow w
jakiejs tam wiosce na drugim koncu swiata.
To samo dotyczy zwyklych codziennych spraw. Modlitwy to ucieczka,
tchorzenie. Takie zaprzatanie mysli i uciekanie od problemow, gadanie, zeby
zagadac problem. No, przynajmniej w znakomitej wiekszosci przypadkow.
--
Bluzgacz
bluzgacz(at)gmail.com
alt.pl.zbluzgaj - kultura alternatywna
http://www.trolling.pl/trolling.htm
Przylacz sie: http://plsocpolityka.blog.onet.pl/
|