Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Jak sie nazywaja takie drozdzowe buleczki robione na parze? Re: Jak sie nazywaja takie drozdzowe buleczki robione na parze?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jak sie nazywaja takie drozdzowe buleczki robione na parze?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!mimuw.e
du.pl!news.mimuw.edu.pl!uw.edu.pl!lublin.pl!news.onet.pl!news.memax.krakow.pl!n
ews.ceti.pl!not-for-mail
From: "Kasia Mikołajczyk" <k...@c...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Jak sie nazywaja takie drozdzowe buleczki robione na parze?
Date: Fri, 8 Nov 2002 10:51:05 +0100
Organization: CETI S.C. (Krakow, Poland)
Lines: 118
Message-ID: <aqg17m$kp3$1@druid.ceti.com.pl>
References: <aqg0tp$jl8$1@news.supermedia.pl>
NNTP-Posting-Host: echo7.ceti.pl
X-Trace: druid.ceti.com.pl 1036748855 21283 62.121.128.47 (8 Nov 2002 09:47:35 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 8 Nov 2002 09:47:35 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:133651
Ukryj nagłówki

Użytkownik "Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:aqg0tp$jl8$1@news.supermedia.pl...
> Ratunku, bo skleroza mnie dopadla. Chcialam sobie poszukac przepisu, a ni
w
> zab nie pamietam jak to sie nazywa. Poratujcie...

Kiedyś było, przypomniała Bożenka z Wilna i ja wklejam tylko poniej jej mix,
bo akurat go mam :) Chyba najczęściej spotykana nazwa to pampuchy.
Kasia

mix:
*************************************
A pewnie że mozna... Sama chciałaś!!!! Dwie pyzy z sosem patelkowym ( albo
rumianym) i małe piwo kosztowały w "Lubuskiej" w Poznaniu dwa czterdzieści
za
moich studenckich czasów i wystarczały za dobry obiad. Tak zawarłam przyjaźń
z
pyzami czyli kluskami na parze czyli pampuchami. Nazwa jest ważna, bowiem
większość rodaków za pyzy uważa kulki z dziurka, robione z surowych
ziemniaków. Czasami z dodatkiem mąki , czasami z dodatkiem ziemniaków
gotowanych, ale obowiązkowo z kartofli. Ale w Wielkopolsce pyza jest zawsze
drożdżowa, zawsze gotowana na parze i obowiązkowo z sosem podana, w wersji
wytwornej z pieczoną kaczką i sosem spod tejże kaczki. No i pyzy bez piwa
prawie się nie liczą.
Pokochałam pyzy, potem moją poznańską teściową wypytywałam o tajniki
przyrządzania. "Do miski wsypiesz mąkę, dodasz rozpuszczone drożdże i wodę
i
wyrobisz. Dobrze wyrabiaj drewnianą łyżką, aż ciasto gładkie będzie.
Przykryj
miskę, niech podrośnie. Weź płaski garnek, nalej wody i przykryj łatą,
obwiąż
mocno, przykryj miską. Jak ciasto wyrośnie, to jeszcze raz wymieszaj i rób
kulki z ciasta, kładź na posypana mąką ścierkę, niech rosną. A jak już
wyrosną
( woda w garnku powinna się już zagotować) kładź na łatę, przykryj miską i
gotuj."
Proste, prawda? Akurat! Najpierw proporcje mąki , wody i drożdży.
Powiedzmy -
pół kilo mąki ( spraktykowałam - wychodzi ok. 25 sztuk), więc dwa deko
drożdży,
łyżeczka cukru do drożdży i około pół litra płynu. Zależy od suchości mąki.
Ciasto powinno być raczej miękkie. Przyznam się, że chętnie dodaję mleka,
nie
wody, i trochę soli. Wyrabiam robotem, a jak podrośnie wykładam na posypaną
mąką stolnicę. Rozciągam na grubość ok. 1 cm i wykrawam szklanką. Na płaski
garnek kładę siatkę- pokrywkę ( te do smażenia frytek, żeby tłuszcz nie
pryskał) przykrytą kawałkiem papierowego ręcznika (pyzy maja tendencję do
przyklejania się do siatki) z tych nierozłażących się. Jak nie, to stara
ścierka czy inna szmata przykrojona do wielkości garnka. Ważne! Bo zwisające
końce lubią się, szczególnie na gazie, przypalać. A przykrywam dużą
patelnią,
nie miską ,bo dzięki rączce wygodniej zdejmować
Pierwsze pyzy wyszły mi płaskie i twarde, drugie wyrosły ładnie, ale na
talerz trafiły niedogotowane, trzecie.. czwarte...wreszcie takie jak trzeba.
I
zadomowiły się w mojej kuchni. A kiedy pewnego razu zawiodły drożdże i
znowu
płaskie placki zdejmowałam z garnka, dzieci skrzywiły się , zjadły, ale do
dzisiaj wspominają : to było wtedy, kiedy się mamie pyzy nie udały....Qd
**********************************

Chyba to mają byc tzw pampuchy, takie cos co sprzedaja w marketach ;-)
Podam przepis wg ktorego ja to robie, ale rzadko bo moj mam tego nie znosi
;-)
/przepis bodajże z "mojego gotowania" ale troszke zmieniony przeze mnie/

Pampuchy
500 g maki
poltorej szkl mleka
drozdze
2 jajka
lyzeczka masla
troszke cukru do drożdzy sol

Drożdze z cukrem i letnią woda lub mlekiem. Zostawic na lilkanascie minut
zeby wyrosly.
Mąke wsypac do rozczynu, dodac maslo (stopione), jajka, mleko i sol. wyrobic
ciasto i pozostawic w cieplym miejscu do wyrosniecia.
Potem rozwalkowac i wycinac szklanką krązki, zostawic na dluzsza chwile.
Gotowac na parze.
Swietne z surowka i sosem np pieczarkowym.

POzdrówka
Sassenach
*************************************
albo na slodko - z maslem i cukrem.takie byly ALBO w barze Mis
kolo Uniwerku albo tam gdzie teraz jest bar Vega kolo Ratuisza we
Wroclawiu...mowie tu o zamierzchlej prehistorii

Krysia
K.T. - starannie opakowana
************************************
Taka potrawa to: Pyzy drozdzowe gotowane na parze (mozna kupic gotowe
tylko do ugotowania). Jesli ktos chce moze zrobic samemu. Robimy je tak:
ok pol szklanki mleka podgrza aby bylo letnie (nie wiecej niz 30 C)
rozpuscic w nim lyzeczke do poltora drozdzy. Wlewamy to do garnuszka
wsypujemy make szczypte soli wbijamy jajo i zarabiamym Maki powinno byc
tyle, aby wyszkla konsystencja ciasta gestszego niz na nalesniki
(powinno ciagnac sie). Odstawiamy ciasto na ok 15 min do pol godziny w
garnuszku, po czym ciasto na stolnice. Szybko zarabiamy, rozwalkowujemy
na grubosc ok 1 cm i szklanka (lub czyms mniejszym) wyciskamy krazki. Im
mniejsze krazki tym lepsze pyzy, ale to kwestia gustu. Gotujemy wode w
garnku i na parze pyzy. W IKEA sa takie fajne urzadzenia, co zastepuja
gaze na garnku. Pyzy te moga byc rowniez na slodko - do srodka trzeba
wrzucic np marmolade, sliwke lub dokolwiek innego co przyjdzie do glowy.

Do pyz tradycyjnych nalezy podac miesko duszone w sosie wlasnym
(najlepsza cielecina lub wolowina). Jako jarzynke obowiazkowo nalezy
podac kapuste czerwona (niebieska przez niektorych uwazana) zasmazana na
gesto. Kapusta powinna miec posmak slodko - kwasny (bardziej kwasny). W
oryginale do niej wrzuca sie m in. rodzynki (daja slodycz), jablka (daja
kwasek), Ale moza doprawic w inny sposob, choc to nie to samo
Mniam :-)))
Kurde chyba se dzisiaj taki obiad zrobie.
Wojtek.
************************************


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
08.11 zGosiula
08.11 misiorek :o\)
08.11 Kama
08.11 Flowera
08.11 Agnieszka Biernacka
08.11 Adam Kuc
08.11 Znajoma
08.11 Mich
08.11 Jerzy
08.11 zGosiula
09.11 Malina
09.11 Kianit / D.C.
09.11 lukas
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
Mąka/kasza kukurydziana
kto jadł już robaki ?
Nie ma leniwych klusek!
Robienie wody z mózgów młodzieży
Biszkopt bez przepisu.
Do Spurek, tej idiotki od ,,seleryby".
Trzeba to rozpirzyć w drebiezgi.
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?