Data: 2004-05-07 21:55:41
Temat: Re: Jak sobie kobiety radza
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Dunia" <d...@n...o2.pl> wrote in message
news:409B7717.9080306@nielubiespamu.o2.pl...
> Owszem, nie wiesz (prawie) nic na temat rodzicow, o ktorych tu jest
> mowa, a z latwoscia oceniasz, ze rodzice tak sie bardzo starali, a to
> tylko dzieci sa be, bo tego nie potrafia zrozumiec.
napisalam tak:
"nie wiem jaka byla przyczyna ciezkiej pracy towjej
mamy, ale chyba nie pracowalaby kosztem rodziny, gdyby
mogla. co innego, gdyby miala rzeczywiscie czas, a nie
chciala sie wami zajmowac."
>
> IMHO wlasnie Twoje podejscie (rozgrzeszajace z gory wszystkich rodzicow)
> wydaje mi sie niedojrzale.
> Nie ma przymusu kochania kogokolwiek tylko dlatego, ze jest biologicznym
> rodzicem. I dobrze.
przed dojrzalosci,najwazniejsze jest dobrze przeczytac tekst,
zanim sie skomentuje.
iwon(k)a
|