Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 329

11. Data: 2016-03-07 21:40:31

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 7 Mar 2016 12:41:52 -0600, Pszemol napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:s9y9ked83dm7$.19g1fyuuhe4x4$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 6 Mar 2016 17:39:40 -0600, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:10c0u1iapvgz.10hri4ddrndr2$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 6 Mar 2016 17:12:23 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>
>>>>> Oni to nazywają "seared", czyli stek jest "opalony" z wierzchu
>>>>
>>>> Co do opalenia - toż to węgiel jest, żadne tam opalenie.
>>>
>>> Nie, to cieniutka warstewka karmelu
>>
>> Tyś widział kiedy na oczy KARMEL???
>
> Nie chodzi o taki w batonach MilkyWay czy Snickers :-)
> Chodzi o tego typu karmelizację:
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_Maillarda

To NIE JEST karmelizacja - ale o tym za chwilę.

NIE WIEM, co mają w środku owe batony - kupne słodycze to dla mnie żadna
atrakcja, zwłaszcza batony jakieś badziewne. I nie nazywaj karmelem jakichś
glutów skrobiowych, które jak się domyślam, tam są, bo są we wszystkich
batonach.

Natomiast Twe aluzje na temat mojej nieznajomości pojęcia "karmel" są
całkowiecie nietrafione i zbędne. Pytałam Cię o niego dlatego, że w
odróżnieniu od Ciebie JA doskonale wiem, co to jest, natomiast TY nie, co
widać po tym, jak nieudolnie operujesz Wikipedią, która oba pojęcia
wyraźnie odgranicza i odróżnia:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Karmelizacja

Natomiast w "Twoim" linku mamy:

"Podobnie jak karmelizacja [odróżnienie pojęć aż nadto widoczne, pomimo
słowa "podobnie" - p. XL], reakcja Maillarda należy do reakcji typu
brązowienia nieenzymatycznego.
Nazwa reakcji pochodzi od nazwiska francuskiego chemika Louis-Camille
Maillarda, który opisał ją w roku 1912[1].
Pomimo że reakcję Maillarda bada się od prawie stu lat, jej złożony
charakter powoduje, iż wiele cząstkowych reakcji nie zostało jeszcze
poznanych. Na zapach i barwę ostatecznego produktu ma wpływ wiele
czynników. Należą do nich: pH, rodzaj aminokwasu i cukru, temperatura,
czas, obecność tlenu, zawartość wody, aktywność wody i inne składniki
żywności.
W wielu produktach, na przykład w kawie, aromat tworzy mieszanina produktów
reakcji Maillarda i karmelizacji [znowu wyraźne odróżnienie - p. XL].
Jednakże, karmelizacja zachodzi w temperaturze powyżej 120-150 °C, podczas
gdy reakcja Maillarda już w temperaturze pokojowej.[i tu mamy oto
odróżnienie pojęć ostateczne - p. XL]"

Tak więc, mociumpanku, czytaj uważnie opisy na przyszłość, skoro nie znasz
pojęć - a stek na Twym sztandarowym zdjeciu jest zwyczajnie SPALONY, a nie
skarmelizowany ani... zmaillardowany.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2016-03-08 00:56:50

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:56dddac7$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 07.03.2016 o 19:41, Pszemol pisze:
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:s9y9ked83dm7$.19g1fyuuhe4x4$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 6 Mar 2016 17:39:40 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:10c0u1iapvgz.10hri4ddrndr2$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sun, 6 Mar 2016 17:12:23 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Oni to nazywają "seared", czyli stek jest "opalony" z wierzchu
>>>>>
>>>>> Co do opalenia - toż to węgiel jest, żadne tam opalenie.
>>>>
>>>> Nie, to cieniutka warstewka karmelu
>>>
>>> Tyś widział kiedy na oczy KARMEL???
>>
>> Nie chodzi o taki w batonach MilkyWay czy Snickers :-)
>> Chodzi o tego typu karmelizację:
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_Maillarda
>
> No i tak niestety powstaje związek, którego powinniśmy unikać (właśnie
> takie zwęglenie na mięsie):
> "Niestety, produkty tracą część węglowodanów i aminokwasów, przez co są
> mniej wartościowe dla człowieka. Czasami produkty tej reakcji są toksyczne
> lub rakotwórcze. Przykładowoakrylamid,związek potencjalnie toksyczny,
> tworzy się w temperaturze powyżej 180 °C, szczególnie w produktach
> pieczonych lub smażonych (np. frytki ziemniaczane)."

Ewuś, czasami warto w małych ilościach zjeść coś smacznego
niż napchać się czegoś zdrowego a niesmacznego...
Jestem pewny że zjedzenie takiego steka w dobrej restauracji
raz na pół roku (np. z okazji urodzin) nie skróci Ci życia
a da wiele satysfakcji Twoim kubkom smakowym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2016-03-08 00:58:04

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1u4f5b1xt78rc.1i27eqwd5j26f$.dlg@40tude.net...
>
> Natomiast Twe aluzje na temat mojej nieznajomości pojęcia "karmel"
> są całkowiecie nietrafione i zbędne.

Powiem więcej - są urojone! :-) Nie robiłem żadnych aluzji.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2016-03-08 08:06:23

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.03.2016 o 00:56, Pszemol pisze:
> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
> news:56dddac7$0$649$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 07.03.2016 o 19:41, Pszemol pisze:
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:s9y9ked83dm7$.19g1fyuuhe4x4$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sun, 6 Mar 2016 17:39:40 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:10c0u1iapvgz.10hri4ddrndr2$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Sun, 6 Mar 2016 17:12:23 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Oni to nazywają "seared", czyli stek jest "opalony" z wierzchu
>>>>>>
>>>>>> Co do opalenia - toż to węgiel jest, żadne tam opalenie.
>>>>>
>>>>> Nie, to cieniutka warstewka karmelu
>>>>
>>>> Tyś widział kiedy na oczy KARMEL???
>>>
>>> Nie chodzi o taki w batonach MilkyWay czy Snickers :-)
>>> Chodzi o tego typu karmelizację:
>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Reakcja_Maillarda
>>
>> No i tak niestety powstaje związek, którego powinniśmy unikać
>> (właśnie takie zwęglenie na mięsie):
>> "Niestety, produkty tracą część węglowodanów i aminokwasów, przez co
>> są mniej wartościowe dla człowieka. Czasami produkty tej reakcji są
>> toksyczne lub rakotwórcze. Przykładowoakrylamid,związek potencjalnie
>> toksyczny, tworzy się w temperaturze powyżej 180 °C, szczególnie w
>> produktach pieczonych lub smażonych (np. frytki ziemniaczane)."
>
> Ewuś, czasami warto w małych ilościach zjeść coś smacznego
> niż napchać się czegoś zdrowego a niesmacznego...
> Jestem pewny że zjedzenie takiego steka w dobrej restauracji
> raz na pół roku (np. z okazji urodzin) nie skróci Ci życia
> a da wiele satysfakcji Twoim kubkom smakowym.

Przecież jem sporo różnych niezdrowych rzeczy, które mi _smakują_, także
tych z akrylamidem (wszelkie przypieczone i przysmażone
skórki/powierzchnie, nawet chleba czy ciast). Ale taki stek nie
sprawiłby mi radości smakowej.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2016-03-08 08:54:56

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: wolim <n...@p...tu> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-03-08 o 08:06, FEniks pisze:

> Przecież jem sporo różnych niezdrowych rzeczy, które mi _smakują_, także
> tych z akrylamidem (wszelkie przypieczone i przysmażone
> skórki/powierzchnie, nawet chleba czy ciast). Ale taki stek nie
> sprawiłby mi radości smakowej.

A mi owszem. Lubię węgiel na mięsie, jak kiełbasę na ognisku piekę, to
na koniec też ją lekko zwęglam w ogniu. Oczywiście delikatnie, ale
jednak takie przypalone zdecydowanie lepiej mi smakuje. To samo z
ziemniakami. Jak od czasu do czasu robimy ognisko, to wrzucę kilka w
popiół - najlepiej smakują te z lekko zwęgloną, chrupiącą skórką. Do
tego sól. I nawet mógłbym bez masła, choć z masłem wiadomo... poezja :)

Pozdrawiam,
MW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2016-03-08 08:57:56

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: wolim <n...@p...tu> szukaj wiadomości tego autora

No i, co nie mniej ważne, na drugi dzień sraczki nie ma :)

Pozdrawiam,
MW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2016-03-08 09:06:18

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.03.2016 o 08:54, wolim pisze:
> W dniu 2016-03-08 o 08:06, FEniks pisze:
>
>> Przecież jem sporo różnych niezdrowych rzeczy, które mi _smakują_, także
>> tych z akrylamidem (wszelkie przypieczone i przysmażone
>> skórki/powierzchnie, nawet chleba czy ciast). Ale taki stek nie
>> sprawiłby mi radości smakowej.
>
> A mi owszem. Lubię węgiel na mięsie, jak kiełbasę na ognisku piekę, to
> na koniec też ją lekko zwęglam w ogniu.

O ile dobrze zrozumiałam, to ten stek _najpierw_ się lekko przypala,
żeby zapobiec wycieknięciu soków i to ma jakikolwiek sens.
Przypalenie na końcu służyć może tylko i wyłącznie smakowi, jeśli ktoś
coś takiego faktycznie lubi. No i zapobiegnięciu sraczki. ;)

> Oczywiście delikatnie, ale jednak takie przypalone zdecydowanie lepiej
> mi smakuje.

Kwestia gustu.

> To samo z ziemniakami. Jak od czasu do czasu robimy ognisko, to wrzucę
> kilka w popiół - najlepiej smakują te z lekko zwęgloną, chrupiącą
> skórką. Do tego sól. I nawet mógłbym bez masła, choć z masłem
> wiadomo... poezja :)
>

No ale te ziemniaki z tą skórką wsuwasz? Eee, nie moje klimaty.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2016-03-08 09:26:47

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 08.03.2016 o 11:06, FEniks pisze:
> W dniu 08.03.2016 o 08:54, wolim pisze:
>> W dniu 2016-03-08 o 08:06, FEniks pisze:
>>
>>> Przecież jem sporo różnych niezdrowych rzeczy, które mi _smakują_, także
>>> tych z akrylamidem (wszelkie przypieczone i przysmażone
>>> skórki/powierzchnie, nawet chleba czy ciast). Ale taki stek nie
>>> sprawiłby mi radości smakowej.
>>
>> A mi owszem. Lubię węgiel na mięsie, jak kiełbasę na ognisku piekę, to
>> na koniec też ją lekko zwęglam w ogniu.
>
> O ile dobrze zrozumiałam, to ten stek _najpierw_ się lekko przypala,
> żeby zapobiec wycieknięciu soków i to ma jakikolwiek sens.
> Przypalenie na końcu służyć może tylko i wyłącznie smakowi, jeśli ktoś
> coś takiego faktycznie lubi. No i zapobiegnięciu sraczki. ;)
>
>> Oczywiście delikatnie, ale jednak takie przypalone zdecydowanie lepiej
>> mi smakuje.
>
> Kwestia gustu.
>
>> To samo z ziemniakami. Jak od czasu do czasu robimy ognisko, to wrzucę
>> kilka w popiół - najlepiej smakują te z lekko zwęgloną, chrupiącą
>> skórką. Do tego sól. I nawet mógłbym bez masła, choć z masłem
>> wiadomo... poezja :)
>>
>
> No ale te ziemniaki z tą skórką wsuwasz? Eee, nie moje klimaty.
>
> Ewa
>

Oj, nikt nie wsuwa ze skórką ale niemniej kawałki skórki jakoś się
wplączą i dodają smaku. Też lubię lekko zwęglone, bo w przeciwnym razie
smakują jak z parnika.

Przy okazji życzę Ci i innym kobieto na tym forum wszystkiego
najlepszego z okazji Dnia Kobiet!

(Walentynek ze względów ideologicznych nie świętuję)

Tu, na Białorusi jest nawet z tego powodu dzień wolny od pracy, co w
połączeniu z odpracowanym poniedziałkiem daje całkiem udany długi łikend:)

--
Wiesiaczek (dziś z ??????a - Białoruś)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2016-03-08 09:31:01

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: wolim <n...@p...tu> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-03-08 o 09:26, Wiesiaczek pisze:

> Przy okazji życzę Ci i innym kobieto na tym forum wszystkiego
> najlepszego z okazji Dnia Kobiet!

I ja! I ja! Się dołączam do życzeń :)

Pozdrawiam,
MW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2016-03-08 13:44:49

Temat: Re: Jak usmażyć amerykańskiego steka
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:56de87f4$0$659$65785112@news.neostrada.pl...
>> A mi owszem. Lubię węgiel na mięsie, jak kiełbasę na ognisku piekę,
>> to na koniec też ją lekko zwęglam w ogniu.
>
> O ile dobrze zrozumiałam, to ten stek _najpierw_ się lekko przypala, żeby
> zapobiec wycieknięciu soków i to ma jakikolwiek sens.

Dokładnie tak to ma być. I nie mówmy o węglu bo na steku
tej przypalenizny nie czujesz w smaku tak jak na kiełbasie
z ogniska - nie ma gorzkości, nie ma nic chrupiącego...
To jest tylko kolor, nie dajcie się oszukać fotografii :-)

>> To samo z ziemniakami. Jak od czasu do czasu robimy ognisko, to wrzucę
>> kilka w popiół - najlepiej smakują te z lekko zwęgloną, chrupiącą skórką.
>> Do tego sól. I nawet mógłbym bez masła, choć z masłem wiadomo... poezja
>> :)
>
> No ale te ziemniaki z tą skórką wsuwasz? Eee, nie moje klimaty.

Ja też skórkę wszamiam, ale tylko tą część od strony przypalonej,
surowej skórki na niedopieczonej stronie ziemniaka nie jadam,
bo to wtedy jeszcze niestrawna błona, papier - i niesmaczna.
Ostatnio jak byłem w Polsce piekliśmy ziemniaki w ognisku
w październiku to właśnie ze wszystkich stron starannie opiekłem
(zwęgliłem) skórkę aby cały ziemniak był gotowy do konsumpcji :-)