Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED.89-64-73-43.dynamic.chello.pl!n
ot-for-mail
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Date: Mon, 21 Aug 2023 13:53:06 +0200
Organization: : : :
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
References: <TZkEM.523750$8O5b.275323@fx15.ams1> <ubspvr$kai$1$cef@news.chmurka.net>
<QMnEM.351324$mIIb.248071@fx11.ams1>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<EKxEM.377490$Vfvc.147866@fx09.ams1>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<NNHEM.144169$_Wse.45944@fx03.ams1>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Info: news.icm.edu.pl;
posting-host="89-64-73-43.dynamic.chello.pl:89.64.73.43";
logging-data="546919"; mail-complaints-to="u...@n...icm.edu.pl"
User-Agent: slrn/pre1.0.4-9 (Linux)
Cancel-Lock: sha1:XSUE7ZpdkYI7pOgmhmWYzwd4YIo=
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:383929
Ukryj nagłówki
Pan Marcin Debowski napisał:
>>> Myślałem nawet o tym, ale dopiero przy 45% gliceryny mamy efekt
>>> prewencyjny dla -20C. Co prawda to nie oznacza, że przy niższych
>>> stęzeniach mieszanina krystalizuje tak samo, ale nie wiem jaki zakres
>>> mógłby wchodzić w grę? Z tego co widzę, bakterie potrzebuja min. 15%
>>
>> Tu chodzi o to, żeby lody pozostały lodami, nawet w mocno obniżonej
>> temperaturze. A nie o to, żeby krzywda nie stała się gronkowcowi
>> i salmonelli. Skoro bez dodatków przy -10°C krystalizacja jest jak
>> należy, to być może niewielki dodatek (np. 1%) przesunie tę granicę
>> w dół o kolejne 10 stopni?
>
> No rozumiem, ale żeby obniżyć p. zamarzania do -20C potrzeba aż 45%
> gliceryny, a 35% do -10C. Jakoś nie chce mi się wierzyć w tak wybitny
> efekt synregiczny, żeby kilka procent przesunęło o -10C.
Jeszcze raz powtórzę: nie chodzi o zrobienie niezamarzniętych lodów.
Mieszanki glikolu z wodą stosowane w układach chłodzących czy grzewczych,
nawet jak zamarzną, nie rozsadzają instalacji -- nie twardznieją na kość,
tylko tworzą plastyczną masę, coś jak lody waniliowe. Na którejś z grup
była wiele lat temu podobna dyskusja -- ja w celach badawczych kupowałem
wtedy piwo w biedronce i wystawiałem na działanie mrozu, bo to zima była.
Z gliceryną doświadczeń nie mam, ale potencjał widzę.
Z kolei na tej grupie opisywałem swoje eksperymenty z wegańskim piernikiem.
Bez mleka i jajec. Za to z emulsją wodno-olejową. W przypadku tych dwóch
cieczy znanym emulgatorem jest kwaśny węglan sodu -- i tak stosowany jako
tzw. proszek do pieczenia. Mieszanie tłuszczu z wodnym roztworem sody idzie
bardzo dobrze, co w przypadku piernika przyniosło oczekiwaną pulchność.
Przy kręceniu lodów można próbować skorzystać z tego doświadczenia.
Zasadowy odczyn sody powinien w kolejnych krokach zostać zneutralizowany
kwasami owocowymi.
--
Jarek
|