On 16 Mar, 17:02, "mirzan" <l...@o...pl> wrote:
> > Dzięki. Będę Ci się jednak w inny sposób odwdzięczać, bo z przykrością
> > i zdumieniem stwierdzam, że zamawiałam te nasionka usilnie, dwa razy z
> > rzędu - odrzucili mi już drugą kartę kredytową - ani karta z PKOSA im
> > nie pasuje, ani z MBanku. "Ple, ple, ple... but your credit card is
> > declined" - i finito. Moje dane w porządku, numer w porządku, środki
> > na kartach są. Wyczytałam, że mnóstwo ludzi w Polsce otrzymuje
> > ostatnio taki komunikat ze sklepów w USA - tzn. że "chętnie
> > zrealizujemy twoje zamówienie, ale twoja karta została odrzucona".
> > Przestali nas lubić, bo my ich "nie lubimy". No bo kto inny tam
> > handluje? ;-PPP
> > Niech się ugryzą w ..., kupię sobie nasiona w Polsce albo w Niemczech.
>
> Kupuję na Allegro,jak trafię coś ciekawego.W tym roku kupiłem Peron,podobno
> odporny na zarazę ziemniaczaną.Malakitowa Skatulka,zielony,jakiś superwczesny
> również.W sumie wysiałem ok 50 odmian po dwa zierenka.Co nie wzeszło,dosieję
> Jakoś nikogo w tym roku pomidory nie interesują.
> Pozdrawiam.Mirzan

Interesują, interesują.
Na Allegro chętnie bym kupiła, ale tylko w oryginalnych firmowych
opakowaniach, a nie tak jak sprzedają - "na sztuki". Kto to wie, co z
tego wyrośnie, ludzie wyciągają nasiona z odmian nieustalonych (w
sensie genetycznym), mieszańcowych lub z pomidorów hodowanych razem z
innymi odmianami i nie patrząc na zapylanie obcą odmianą wyciągają je
z owoców i sprzedają "wyrodzone"...
Poszukuję nasion następujących odmian - bo poczytałam o nich na forach
amerykańskich:
Pomidory typu pasta:
opalka (szczególnie chwalone i poszukiwane), heidi, mama leone,
martino's roma
Pomidory befsztykowe:
Chapman
Pomidory pomarańczowe
Goldie (miałam kiedyś).
Opalkę znalazłam w jednym amerykańskim sklepie, ale oni nie wysyłają
do Polski :-(((