Jazda na resztkach?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 424

61. Data: 2016-01-07 14:17:50

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 7 Jan 2016 13:11:46 -0000 (UTC), masti napisał(a):

> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 20:23:37 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>
>>> Ikselka wrote:
>>>
>>>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 19:43:14 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>>
>>>>> które to niektórym wydają się być "odwieczne" a są tak stare jak
>>>>> świąteczny karp z lat 60. XX wieku
>>>>
>>>> Karp to RYBA, znak pierwszych chrześcijan. Dlatego właśnie RYBA powinna się
>>>> znaleźć w wigilijnym menu.
>>>
>>> Karp to surogat wprowadzony przez komunistów.
>>
>> Skup się więc raczej na RYBIE, niż na karpiu.
>
> a czemu mam się skupiać na rybie skoro "tradycyjny" jest karp?
>

Wiesz co - za dużo musiałabym Ci tłumaczyć, a korepetycji za darmo już nie
udzielam.

--
XL
TK to produkt jaruzelszczyzny i trzeba było z nim wreszcie
zrobić porządek! Stąd cały ten ryk i wycie postkomuny.
Kolonko forever: https://youtu.be/EJXUY3M_HPk
Kolonko Mówi Jak Jest. Tak trzymać, Max!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2016-01-07 14:20:58

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: masti <g...@t...hell> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:

> Dnia Thu, 7 Jan 2016 13:11:46 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 20:23:37 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 19:43:14 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>>>
>>>>>> które to niektórym wydają się być "odwieczne" a są tak stare jak
>>>>>> świąteczny karp z lat 60. XX wieku
>>>>>
>>>>> Karp to RYBA, znak pierwszych chrześcijan. Dlatego właśnie RYBA powinna się
>>>>> znaleźć w wigilijnym menu.
>>>>
>>>> Karp to surogat wprowadzony przez komunistów.
>>>
>>> Skup się więc raczej na RYBIE, niż na karpiu.
>>
>> a czemu mam się skupiać na rybie skoro "tradycyjny" jest karp?
>>
>
> Wiesz co - za dużo musiałabym Ci tłumaczyć, a korepetycji za darmo już nie
> udzielam.

a po co komu Twoja nieaktualna wiedza?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2016-01-07 14:54:02

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-01-07 o 14:10, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 06 Jan 2016 20:57:13 +0100, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2016-01-06 20:50, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 20:43:14 +0100, cef napisał(a):
>>>
>>>> Mój domowy jadłospis to nie jest kwestia odreagowania jakichś
>>>> braków sprzed ćwierćwiecza. Jemy to na co mamy ochotę
>>>> i wtedy, kiedy mamy na to ochotę. Jadłospis świąteczny owszem
>>>> w jakiś tam sposób kształtuje tradycja, ale nie do tego stopnia, żeby
>>>> tylko i tylko wtedy. Albo nie rozumiesz znaczenia słowa "tylko"
>>>> albo ...
>>>
>>> Opłatek też wcinacie, kiedy chcecie, bo lubicie?
>>> :->
>>
>> Tak. Ojciec przywozi.
>>
>
> OK, panie cef.

Co, kłopoty z cytowaniem Stokroty czy Animki?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2016-01-07 14:57:21

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: cef <c...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-01-07 o 10:29, Stokrotka pisze:
>
>>> Opłatek też wcinacie, kiedy chcecie, bo lubicie?
>>> :->
>>
>> Dla osób wierzących i praktykujących w stanie łaski
>> uświęcającej nie jest to kwestia smaku
>
> Żeby się dzielić opłatkiem nie jest konieczne być w stanie łąski
> uświęcającej.
> Nie mąć , i nie bądź bardziej papieski od papieża.

Ja tylko podałem przykład, że są możliwości.
Dzielić się bez szczególnej okazji też można,
myślałem o innej formie opłatka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2016-01-07 15:02:14

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-01-07 o 10:15, FEniks pisze:
> W dniu 07.01.2016 o 01:06, Animka pisze:
>> Ja zjadlam wszystko w tamtym roku, a w tym roku ksiądz mi nie
>> przyniósł! Nie miałam opłatka, bo było bardzo zimno i nie chciało mi
>> się jechać do kościola autobusem (jestem po operacji, to mi trudniej
>> sie poruszać i muszę na siebie uważać).
>
> U mnie jeden został, chętnie się z Tobą podzielę, lepiej późno niż
> wcale. Adres możesz podać na priv.
>
Nie dziękuję. U rodziny mieli. Zawsze jednak miałam też ze sobą swój
opłatek-jako dokładka :-)

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2016-01-07 15:04:39

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-01-07 o 10:34, Stokrotka pisze:
>
>> ... Nie miałam opłatka, bo było bardzo zimno i nie chciało mi się
>> jechać do
>> kościola autobusem (jestem po operacji, to mi trudniej sie poruszać i
>> muszę na siebie uważać). Powinnam pojechac na mszę, ale tam z
>> chytrości ksiądz nie ogrzewa kościola, a datki na ogrzewanie zbiera.
>> Nie chciałam sie przed świętami dorobić, tzn. przeziębić.
>
> U nas tak samo. Do tego czując się psześladowana nie wpuszczam z
> zasady nikogo, więc jak łaził organista z opłatkiem też nie wpuściłam.
> Po mszy już w adwencie poszłam kupić w sklepiku parafialnym,
> a tam powiedzieli, że można kupić tylko w ostatnią niedziele pszed
> wigilią.
> Byłam obużona i postanowiłam kupi w supermarkecie, od razu zakałdając,
> że nie wiadomo, czy w niedzielę pszed wigilią zdrowie pozwoli iść na
> mszę.
> Ale znalazłam zeszłoroczny.
>
Dobrze, że znalazłaś zeszłoroczny, bo ten z supermaketu to nie święcony.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2016-01-07 15:07:35

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Proponuję ciąć cytaty, bo czytać za każdym razem cały wątek w jednym
poście to jest męczące.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2016-01-07 15:11:03

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pani Ewa napisała:

>> Ja zjadlam wszystko w tamtym roku, a w tym roku ksiądz mi nie
>> przyniósł! Nie miałam opłatka, bo było bardzo zimno i nie chciało mi
>> się jechać do kościola autobusem (jestem po operacji, to mi trudniej
>> sie poruszać i muszę na siebie uważać).
>
> U mnie jeden został, chętnie się z Tobą podzielę, lepiej późno niż
> wcale. Adres możesz podać na priv.

Przedwczoraj (w wigilię Trzech Króli) grzebałem w skrytce w samochodzie
i natknąłem się na gruby plik zeszłorocznych. Znaczy zeszłoświątecznych.
W dodatku opatrzonych życzeniami. Gdybym był głodny, mógłbym się posilić.

Jarek

--
Głodnemu chleb na myśli.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2016-01-07 17:39:02

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-01-07 14:15, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Thu, 7 Jan 2016 01:06:47 +0100, Animka napisał(a):
>> W dniu 2016-01-06 o 20:50, Ikselka pisze:
>>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 20:43:14 +0100, cef napisał(a):
>>>
>>>> Mój domowy jadłospis to nie jest kwestia odreagowania jakichś
>>>> braków sprzed ćwierćwiecza. Jemy to na co mamy ochotę
>>>> i wtedy, kiedy mamy na to ochotę. Jadłospis świąteczny owszem
>>>> w jakiś tam sposób kształtuje tradycja, ale nie do tego stopnia, żeby
>>>> tylko i tylko wtedy. Albo nie rozumiesz znaczenia słowa "tylko"
>>>> albo ...
>>> Opłatek też wcinacie, kiedy chcecie, bo lubicie?
>>> :->
>> Ja zjadlam wszystko w tamtym roku, a w tym roku ksiądz mi nie przyniósł!
>> Nie miałam opłatka, bo było bardzo zimno i nie chciało mi się jechać do
>> kościola autobusem (jestem po operacji, to mi trudniej sie poruszać i
>> muszę na siebie uważać). Powinnam pojechac na mszę, ale tam z chytrości
>> ksiądz nie ogrzewa kościola, a datki na ogrzewanie zbiera. Nie chciałam
>> sie przed świętami dorobić, tzn. przeziębić.
>>
>
> To zrozumiałe - ale nie o to pytam :-)

A, bo to święta kiełbasa była.

Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2016-01-07 17:42:05

Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2016-01-07 14:12, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Wed, 6 Jan 2016 20:23:37 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Wed, 6 Jan 2016 19:43:14 -0000 (UTC), masti napisał(a):
>>>
>>>> które to niektórym wydają się być "odwieczne" a są tak stare jak
>>>> świąteczny karp z lat 60. XX wieku
>>>
>>> Karp to RYBA, znak pierwszych chrześcijan. Dlatego właśnie RYBA powinna się
>>> znaleźć w wigilijnym menu.
>>
>> Karp to surogat wprowadzony przez komunistów.
>
> Skup się więc raczej na RYBIE, niż na karpiu.

Rekin to też RYBA.

Q
--
rybka lubi pływać