Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jestem NIEŚMIERTELNY... Re: Jestem NIEŚMIERTELNY...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Jestem NIEŚMIERTELNY...

« poprzedni post następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jestem NIEŚMIERTELNY...
Date: Tue, 1 Dec 2009 22:56:39 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 32
Message-ID: <g...@4...net>
References: <3...@o...googlegroups.com>
<1902a8lz7u8dw$.1j31kgun2xw3c.dlg@40tude.net>
<b...@g...googlegroups.com>
<13uq5avdgjzvv.1lzzu17iahqfc$.dlg@40tude.net>
<f...@m...googlegroups.com>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: adun21.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1259704651 23378 79.185.251.21 (1 Dec 2009 21:57:31 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 1 Dec 2009 21:57:31 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:489083
Ukryj nagłówki

Dnia Tue, 1 Dec 2009 13:24:00 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):

> On 1 Gru, 14:07, XL <i...@g...pl> wrote:
>>
>> Marzy mi się odejść tak, abym ani przez chwilę nie musiała myśleć, że ktoś
>> bliski z tego powodu cierpi. Mojego własnego cierpienia boję się tylko o
>> tyle, że sprawiłoby ból bliskim, jak mnie cierpienie mojej mamy odebrało
>> pół mnie. Ja sobie z własnym bólem poradzę, nie moglabym znieść jedynie
>> "bólu z powodu bólu" - u najbliższych.
>>
> Najbardziej żałosne jest bodaj obarczać wszystkich wkoło naszym
> cierpieniem, zwłaszcza w chorobie. Szlachetne natomiast i godne
> podziwu, szacunku, jest odejść w milczeniu. Nie dając po sobie poznać,
> jak nam ciężko i źle. Nie każdy jednak to potrafi, pomimo
> najszczerszych chęci. Do tego trzeba mieć głęboko zakorzenione, jako
> wartość 'najwyższą', dobro najbliższych właśnie. I przy tym jeszcze
> tak zwane "jaja" - IMHO.
>
> Pozdrawiam,
> darr_d1

No więc moja mama miała "jaja" - odeszła szybko, ucięła to wszystko jednym
ruchem, kiedy wszyscy pogrązeni byli we snie. Bo tylko o świcie była sama.
Przez cały czas swej choroby ani przez chwilę nie pokazała swego
cierpienia, ale mnie to w niczym nie pomogło - moja empatia była w tym
wszystkim jak rentgen... Mamie udało się oszukać ojca, brata, ale nie mnie.
Dlatego piszę, że tak boję się cierpienia bliskich z powodu ew. mojego.
Moje - to mały pikuś.
--

Ikselka.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
01.12 darr_d1
01.12 XL
02.12 lysiu
02.12 Vilar
02.12 Iza
02.12 Sender
02.12 Iza
02.12 Sender
02.12 Iza
02.12 Sender
02.12 darr_d1
02.12 Iza
02.12 XL
02.12 Sender
02.12 XL
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6