Data: 2012-06-05 19:57:29
Temat: Re: Jestem przeciw
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-06-05 19:59, Jarek.E pisze:
>
> Chociaż nie było to głównym wątkiem filmu, to osobowości członków tej
> rodziny zostały bardzo szczegółowo pokazane.
> Pewnie trudno Ci będzie to sobie wyobrazić, ale jej członków stać było
> na wzajemną miłość i szacunek, a także akceptację otoczenia i to w
> sposób wiarygodny dla widza.
> Młoda nierządnica bez trudu potrafiła się zakochać z wzajemnością
> zarówno w dziewczynie jak i mężczyźnie, a w noc poślubną poprosiła
> męża, aby zrobił to w sposób zarezerwowany tylko dla niego.
Tak, oczywiście. A potem przyszedł Gajowy, rozpruł wilkowi brzuch... a
nie, sorry, to nie ta bajka. ;)
Ewa
|