Data: 2010-07-30 08:41:45
Temat: Re: Jogobella - pieczone jabłko
Od: zenek <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-07-30 01:14, vcore pisze:
> Kto jeszcze nie próbował - polecam
:):):)
Dobrze ze nie widziales nigdy jak produkuje sie np polprodukty do jogurtow.
Wyobraz sobie ze np facet zgarnia pestki po drylowaniu wisni
z brudnej posadzki brudna lopata i wrzuca do maszyny ktora wyciska ztego
gowna ostatnie soki. I to jest baza do jogurtu wisniowego. O truskawkach
nie wspomne bo wyzygac sie mozna. O tym ze paracownicy pluja szczaja i
wrzucaja rozne gowna to nie wspomne.
|