Data: 2007-12-23 12:08:16
Temat: Re: Karkówka w piwie?
Od: "lemonka" <...@a...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia Plitmik" <p...@o...pl> napisał w
wiadomości news:fkler0$du$1@news.onet.pl...
> lemonka pisze:
>
> > No jasne :))) Odpowiadam na zadane pytanie. Gdyby pytanie brzmiało:
> > "przepraszam, która jest godzina?" odpowiedziałabym np. "za
dwadzieścia
> > dwunasta" oczywiście o ile byłoby to zgodne z tym co pokazuje mój
> > (jeśli jest sprawny) zegarek. Poza tym, to tylko przykład i - jak
> > widzisz takich chamów jak ja czy kolega Paulinki jest całe mnóstwo
> > (patrz powyżej).
>
> Niestety, masz rację jest ich całe mnóstwo. Dlatego ja swoje dzieci
uczę
> szacunku do innych i nie wyobrażam sobie, że mogłyby odpowiedzieć w
> tramwaju jak kolega Paulinki albo TY.
Nie chciałabym wszczynać nowego flejma, bo nie czas po temu, ale czy
objawem szacunku jest odpowiadać na inne pytanie niż zostało zadane?
Kiedy ktoś pyta, czy mam zegarek a ja odpowiem "trzynasta dwadzieścia"
to dopiero to wydaje mi się chamstwem. Ale pozostańmy każda przy swoim
zdaniu, tak będzie najsensowniej.
> Rozumiem, że babinie prostej,
> która pyta co tam "pisze" odpowiadzasz, że nic.....
Przeceniasz mnie. Zresztą babina powie zapewne "proszę mi PRZECZYTAĆ co
tam pisze", dlatego ja jej to przeczytam, bo prośba jest precyzyjna:
PRZECZYTAĆ. Czasami babina uzupełni wypowiedź, że oczy już nie te, albo
że okularów nie ma...
to oczywiście tylko
> przykład, ale biorąc pod uwage twoje zapędy moralizatorskie, sądzę,
że
> trafiony.
Moje??? To Panslavista cię pouczył: "może siedzieć". A teraz udaje
niewiniątko...
Na marginesie... dobrze, że się piecze, bo się martwiłam (zupełnie
poważnie), że naprawdę zechcesz poczekać te dwa dni. A gdybym się
rzuciłą powiedzieć, że moim zdaniem - niekoniecznie, że zależy gdzie i
w jakim stanie kupiłaś mięso, oberwałoby mi się, że się czepiam albo że
pouczam. No cóż - kowal (Panslavista) zawinił, a mnie powiesili. Niech
ci opłatek lekkim będzie.
|