Data: 2014-11-03 23:55:06
Temat: Re: Karmel
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ania pisze:
>> Nie słyszałem wcześniej, by ktoś opowiadał o żeliwnych garnkach
>> z powłoką ceramiczną!
>
> A ja - słyszałam. Mój gugiel też.
Gugiel dał mi wiele stron linków, ale na najwyższych pozycjach były
te do sklepów, gdzie handlują różnymi garami. Nie wykluczam, że
gdzieś dalej były ścieżki do takich osobliwości. Tutaj też tylko
dobiegły mnie z dali odgłosy opowieści o tych żeliwnych garach
przyobleczonych ceramiką, taką jak to bywa na aluminium. Można
prosić o jakiś konkretny przykład, wzbudzający zaufanie?
> Osobiście - mam garnek z żeliwa aluminiowego /?/
Ooo! Jestem pod wrażeniem!
> /cast aluminium/
Czy nie lepiej po prostu napisać, że odlew aluminiowy?
> i drugi - z "czystego" żeliwa - oba powlekane ceramicznie.
Dobre pytanie, czy to rzeczywiście jest cienkowarstwowa ceramika,
czy zwykłe oldskulowe szkliwo emalii? O ten czystożeliwny przypadek
szczególnie mi chodzi
> Jakkolwiek można w nich gotować wszystko - to są niezastąpione
> do powolnego duszenia /np. mięs, bigosu itp./, odparowywania
> /np. przecieru pomidorowego/ czy robienia dżemów i konfitur.
Że grube w pewnych sytuacjach jest niezastąpione, to ja wiem.
Jarek
--
Luźno jest w porcie -- ahoj krzyczy Lesio
babcia z rękawa miechawicą strzyka.
Gdzie jesteś murarzu, odlewniku, cieślo?!
błękit kotem zamiata, a mysz ucika
|