Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Karmel Re: Karmel

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Karmel

« poprzedni post następny post »
Data: 2014-11-05 14:05:22
Temat: Re: Karmel
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

Pani Ewa napisała:

> Nad niektórymi rzeczami aż tak bardzo się nie zastanawiam, tym bardziej
> jeśli wiem, że nie są one zbyt ważne i potrzebuję ich na jeden raz (NB
> często takie okazują się bardzo trwałe).

Najgorzej kupić w ten sposób zapałki. Człowiek wiele myśleć nie musi,
by wiedzieć, że za takie pieniądze, to mogą być najwyżej jednorazówki.
I tago się spodziewa. A tu proszę, niespodzianka, trafiają mu się takie
bardziej trwałe.

> Garnki oceniam po solidności wykonania i muszą mieć swoją wagę,
> bo cienizna od razu mi podpada.

Nie każdy przecież musi. Garnek zupny nie musi. Nawet nie wiem ile
czasu gotuję brukselkę. Albo brokuły. Może minutę. Trochę wody na
dnie ma się szybko zagotować i przepełnić garnek gorącą parą. Temu
sprzyja mała pojemność cieplna układu garnek-brukselka. Potem, po
ustaniu grzania pokrywka ma się zassać, by przy spadającym cisnieniu
wciąż przesycenie parą było. Żeliwny kociołek przy takich operacjach
podpadniędy jest już na samym starcie.

>> Moje doświadczenia z samochodami takie, że największe zepsucie szerzy
>> się wśród tych na gwarancji.
>
> To ma Pan dobre doświadczenia! Zwykle coś psuje się po upływie gwarancji.

Z samochodami akutat takie mam, cóż zrobić. A z tymi gwarancjami jest
jeszcze tak pomyślane, że jako warunek stawiają tam wymianię jakichś
części w czasie przeglądów okresowych. Ale to już na koszt właściciela
auta. Mnie polecono autoryzaowanego mechanika, który miał na to sposób.
Pokazuje mi on opasłe tomiszcze, gdzie producent wszystko wyjaśnia,
jak zabrać się za naprawę. Z rysunkami i punkt po punkcie wyłożoną
metodologią. Weźmy na przykład rozdział "sprawdzanie stanu zużycia
droselklapy". Każą ferszlus roztrajbować, do środka zajrzeć, czy nie
ryksztosuje. A gdyby ryksztosowało, abszperwentyl zablindować, droselklapę
wymienić i robić ją od razu na szoner. Jeszcze żem nie widział -- mówi
mechanik -- żeby w czasie gwarancji akurat droselklapa ryksztosowała.
Więc robimy jak w części ogólnej każą, a w opisie przeglądu piszemy
"serwisowano droselklapę". I nie wymieniamy. No i wszyscy zadowoleni.
Producent automobilu może najmniej, ale nie jest świadom tego. Natomiast
te zepsucia, co o nich pisałem, to zawsze w tych miejscach, co ich nawet
nie każą kontrolować przy przeglądach.

>> A tak to jest paskudnie pomyślane, że trzeba jechać (lub co gorsza
>> wieźć grata) do jakiejś autoryzowanej stacji. Natomiast kilkuletnim
>> samochodem, przejrzanym wcześniej przez Dobrego Mechanika, to ja bym
>> się nie bał i na koniec świata. Jak się nawet co stanie, to nie stracę
>> czasu, bo zrobi mi to przygodny magik. Albo sam dakt-tejpem zespolę to
>> co się rusza, choć nie powinno. A WD40 popsiukam to, co stoi, a powinno
>> się gibać lub kręcić.
>
> Domyślam się, że należy Pan do pokolenia, które pierwszy swój samochód
> znało od podszewki. A teraz? Kto by tam wnikał w tę całą elektronikę?

Tyle mi z tego zostało, że jak się gwarancja kończy, to oddycham z ulgą
i jeżdżę dalej. Zaczął mi po dwustu tysiącach rozrusznik trochę klekotać.
Pomyślałem sobie "oho, po dwustu tysiącach rozrusznik zaczyna trochę
klekotać, to u nich normalne, trzeba z tym gdzieś jechać i kazać zrobić".

Może z pół roku tak jeździłem -- no bo co z tego, że rozrusznik trochę
klekoce, na żadną Syberię się nie wybieram, a jeśli nawet, to zdążę
zrobić przed. No i to z tego było, że raz zamiast zakręcić, to mi drań
jeden zablokował silnik. Akurat po bułki do sklepu pojechałem, blisko.
Mechanik też blisko. Wzywam i mówię, że rozrusznik klekotał aż się
doklekotał, po dwust... Ale nie dokończyłem, bo ten mnie tylko zmierzył
wzrokiem, który mówił mniej więcej tyle, że on się zna lepiej.

Zaturlali wehikuł na warstat. Dzwonią po jakims czasie z takim mniej
więcej komunikatem -- "pan żeś silnik zatarł, gary stoją, a wał się nie
kręci; ale sameś pan sobie winien, bo kto to kupuje samochody na "f", one
po dwustu tysiącach, to wszystko mogą, nawet mogą mieć silnik zatarty;
tego nie opłaca się robić, chyba żeby cały motor wymienić -- ale to będzie
kosztować...". Teraz ja mu przerwałem i mówię, "dobrze, kochanieńki, ale
zamim wydrzecie dźwigiem motor spod maski, niczym serce z piersi, zanim
zaczniecie sposobić nowy, to weźcie i odkręćcie rozrusznik" (cholera,
rad udzielam, a ja to nawet dokładnie nie wiem z której strony jest ten
rozrusznik i jaki on duży). Tyleśmy sobie pogadali.

Teraz właśnie dzwonili, żebym przyjechał i odebrał samochód. Rozrusznik
kosztował stówę.

> Chyba tylko złodzieje samochodów (NB wczoraj sąsiadowi właśnie coś
> elektronicznego wymontowali i musiał wzywać lawetę).

Lepsze rzeczy się zdarzały. Na przykład kradzież najnowszego wypasionego
autoalarmu. To niby też takie "coś elektroniczne". Samochód złodziej
ocenił jako zbyt mało warty, by sobie zaprzątać nim głowę. Co innego ten
alarm -- to było w czasach, kiedy kradło się o wiele więcej samochodów
niż teraz. Więc taki alarm łatwo było sprzedać każdemu, kto chciał spać
spokojnie.

>> Na mnie może Pani zawsze liczyć!
> Dziękuję, dziękuję, chętnie skorzystam.
> Ostatnio przeszłam z heinza na pudliszki. Jak Pan ocenia?

Jako akt patriotyczny przed świętem narodowym?

Jarek

--
-- Na dworcach kradło się zawsze i będzie się kradło dalej. Inaczej nie można.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.11 bbjk
05.11 Jarosław Sokołowski
05.11 Jarosław Sokołowski
05.11 Jarosław Sokołowski
05.11 Jarosław Sokołowski
05.11 Jarosław Sokołowski
05.11 bbjk
05.11 Marsjasz
05.11 XL
05.11 XL
05.11 XL
05.11 XL
05.11 XL
05.11 czeremcha
05.11 bbjk
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem