W dniu 2014-11-07 22:03, Jarosław Sokołowski pisze:
> O co chodzi w tym "scukrzeniu cukru", to ja wciąż nie rozumiem.
Najpierw rozpuszcza się w tej odrobinie wody, a potem woda odparowuje, a
cukier znowu krystalizuje zamiast się topić - może tak będzie bardziej
zrozumiałe?