Data: 2015-11-02 12:50:40
Temat: Re: Kawa.
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nika" <w...@m...com> wrote in message
news:n17ige$slh$1@node1.news.atman.pl...
> W dniu 2015-11-02 o 08:21, stefan pisze:
>
>> Wiesz, ja kawy w zasadzie nie piję, ale moja śp. żona była namiętną
>> kawiarą. Niedaleko nas, na Karmelickiej koło kościoła Karmelitów (a
>> jakże) była taka nieduża palarnia kawy i stamtąd brałem jej mieszankę
>> Robusty i Arabici 70-30 % świeżo palonej i tam też mielili w takim
>> specjalnym młynku do ekspresu. Nazwy to żadnej nie miało, po prostu
>> człek widział jak zielone nasiona wrzucają do piecyka, nawąchał się
>> aromatu (a na podwórko wychodziły też tyły jadłodajni Zdrowie z
>> najlepszymi pierogami z kapustą, grzybami czy mięsem),
>
> Ta palarnia jak najbardziej istnieje i ma się dobrze, jadłodajnia też,
> chociaż pierogów nie próbowałam.
O. to fajnie - jakoś jej nie znalazłem ostatnio. dzięki :-)
|