Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy? Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?

« poprzedni post następny post »
Data: 2010-10-11 20:20:09
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik "zażółcony" <z...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:i8uet5$o4o$...@n...onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:i8pg8j$us3$1@news.onet.pl...
>
>> Coś mnie blokuje- nie potrafię tego zobaczyć. Jakby kula u nogi- tylko
>> nie widzę jej. Nie chcę.
> Skoro się tak intymnie zrobiło, dorzucę odrobinkę, chć nie chciałbym
> się narzucać za bardzo. Nasze lęki, uprzedzenia - istnieją po to, by
> sprawiać poczucie bezpieczeństwa. Oddawanie ich jest nieprzyjemne, bo
> to trochę tak, jakby wpuszczczać wroga do rodziny. Obrazy, które
> dotąd były dla nas czarno-białe i które można było bezwiednie odrzucać,
> nagle wymagają 'ludzkiego' traktowania. Nikt nie chce tak sobie
> 'komplikować' obrazu świata.
Nie zgadzam się z "nikt". Ponieważ jest to niezbędny warunek rozwoju
duchowego- każdy, który chce się rozwijać- wyraża na to zgodę.

>Taki ból zwiazany z poszerzaniem zaufania
> do ludzi.
To_zawsze poszerzanie zaufania do samego siebie. Poszerzanie zaufania do
innych- to coś wtórnego.


>To wiąże sięz odsłanianiem wrażliwych miejsc, to zawsze większe
> ryzyko zranienia. To też poczucie, że się coś oddaje, a niekoniecznie
> dostaje
> się coś w zamian.
Tylko że zranić możemy się tak naprawdę sami. Inni nigdy nas nie zranią- bo
jak? Jeśli idziemy w stronę Prawdy- to nie ma znaczenia nic innego. A że się
okaże przy okazji, że wiele dobrych rzeczy, które myśleliśmy o sobie (czy o
innych)- to ułuda? No cóż- tylko prawda jest ciekawa.

> Dostałeś coś w zamian ? Dlaczego w ogóle masz parcie na zmianę ? Jakie
> są motywy ?
Wchodzisz do swojego domu- a tu syf, brud i smród. Nie przeszkadzało Ci to,
bo się w czym takim wychowałeś. Jednak trochę już widziałeś wokół jak inni
żyją- i chcesz coś zmienić. Już Ci to przeszkadza. Najpierw pewno ogarniesz
trochę. Odpoczniesz. Już dużo lepiej, ale tak naprawdę- cały czas jest sporo
do zrobienia. No to decydujesz się na kolejną odsłonę czyszczenia stajni
Augiasza:-). Znacznie lepiej. Po którymś razie nawet będziesz z siebie
zadowolony. I to pewno bardzo. Jest miło, luzik:-). Idziesz do piwnicy- a
tam jeszcze nie robiłeś porządków. No cóż- czeka Cię potężna praca- można
się nawet załamać. Jednak nie możesz mieć fajnego, czystego domu z
kompletnie zasyfioną piwnicą, prawda?

--
Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
11.10 Paulinka
11.10 Chiron
11.10 Paulinka
11.10 Chiron
11.10 R
11.10 Paulinka
12.10 Chiron
12.10 Qrczak
12.10 Chiron
12.10 Ikselka
12.10 Ikselka
12.10 Vilar
12.10 Qrczak
12.10 Qrczak
12.10 Vilar
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?