Data: 2013-06-13 13:25:28
Temat: Re: Kiełbasa własnego wyrobu
Od: Miroslaw Kwasniak <m...@i...zind.ikem.pwr.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
k...@g...com wrote:
> Tak. Płynne koncentraty to czysta natura. Spalają wyselekcjonowane gatunki
> drewna w kontrolowanych warunkach. Dym oczyszczają w płuczkach wodnych.
Jak jest oczyszczony w płuczkach, to nie zawiera frakcji konserwujących:
kwasy karboksylowe, związki karbonylowe i fenolowe
:(
Ale nie musi tak być:
http://eur-lex.europa.eu/LexUriServ/LexUriServ.do?ur
i=CELEX:32003R2065:PL:NOT
> Potem zagęszczają i sprzedają jako koncentrat. Widzisz gdzieś w tym jakąś
> straszną chemię? W koncentracie jest przede wszystkim konserwant z dymu i
> aromat z dymu. Reszta gówna jest wyeliminowana.
http://www.pttz.org/zyw/wyd/czas/2011,%203(76)/120_1
29_Kubiak.pdf
Jednoznacznie autorzy wykazali, że wyroby poddane zarówno wędzeniu
tradycyjnemu, jak i przemysłowemu odznaczają się zawartością benzo(a)pirenu
istotnie mniejszą od dopuszczalnego limitu
> Obróbka cieplna jest taka sama jak przy wędzeniu w beczce.
Nieprawda, nie zawsze. Wg. EU (???) termin "wyroby wędzone tradycyjnie"
przysługuje także wyrobom z koncentratu, tylko w przypadku użyciem
technologii rozpyłowej.
> Mięsu jest obojętne jak w niego wejdzie
> to co konserwuje i co robi zapach i smak.
Nieprawda.
> Byle jakie sklepowe wędzonki
> jak być uwędził w beczce to też będą gówniane bo z gównianego mięsa są
> robione i dużo w nich wypełniaczy. Jak sam chcesz robić kiełbasę to nie
> będziesz do niej pakował to co pakują w śląską podwędzaną za 6,99.
> Będziesz chciał posłuchasz rady. Nie będziesz chciał nie posłuchasz. Ja
> Cie ostrzegłem przed wędzeniem w beczce. Jak już musisz palić drewno to
> pal z elektrycznej wędzarni.
> Jak zużyjesz 50 razy mniej drewna to i w
> wędzonce będzie 50 razy mniej substancji toksycznych. A wędzonki smakiem,
> zapachem, trwałością niczym się nie będą różniły od wędzonych w beczce.
> A jeśli będą się różniły to tylko na korzyść.
Mijasz się niestety z prawdą.
Nawet EU nie do końca jest taka kategoryczna:
"zastosowanie aromatów dymu wędzarniczego ogólnie uważane jest za
stwarzające mniej obaw natury zdrowotnej niż tradycyjny proces wędzenia"
> Masz wybór. Od Ciebie zależy
> którą drogą pójdziesz. Mam elektryczną wędzarnię. Sama utrzymuje
> temperaturę jaką jej zadam. Sama pobiera drewno tak żeby dym był
> optymalny. Doszedłem do wprawy z ustawianiem podajnika i przez 8 godzin
> zużywam szklankę zrębków. Zrębki kupuję w małych opakowaniach żeby mieć
> świeże, bo to jest ważne.
A mają twoje zrębki świadectwo pochodzenia ;)
|