Data: 2018-02-05 21:10:27
Temat: Re: Kiście!
Od: Animka <a...@t...nie.ja.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-02-05 o 13:58, Roman Rogóż pisze:
> W dniu 2018-02-04 o 22:57, Animka pisze:
>> W dniu 2018-02-04 o 18:57, Trefniś pisze:
>>> W dniu .02.2018 o 13:56 <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> Pyszną kiszoną kapustką zajadamy się prawie codziennie - w postaci
>>>> ulubionej surówki najprostszej na świecie (kapusta pokrojona drobniej,
>>>> starta na drobnych ,,wiórkooczkach" marchewka, jabłko na tych grubszych
>>>> - plus łyżeczka cukru i kilka łyżek oleju rzepakowego: wymieszać,
>>>> lekko ugnieść dla zmacerowania, odczekać godzinkę, wymieszać dla
>>>> puszystości - voila).
>>>
>>> Stanowczo odradzam "moczenie" tej sałatki w oleju przez godzinę!
>>> Niech cię wszystko przegryzie, czemu nie. Ale olejem pokropić tuż przed
>>> podaniem - wtedy czuć niezakłócony smak wszystkich składników, poza tym
>>> są nadal chrupiące...
>>
>> W Warszawie sprzedają taka kapustą kwaszoną, że jej pogryźć nie można.
>> Jak sie z musu (żeby się nie zmarnowała) wrzuci do garnka i chce
>> zrobic z tego kapuśniak, to gotuje się ze 3 godziny.
>> Nie ma co jeść przez tych wszystkich oszukańców.
>>
>>
>
> Kiszona to nie to samo co kwaszona
Wiem, wiem.
--
animka
|